[chokysrocky]

Które GTA ma waszym zdaniem ciekawszą fabułę? Vice City czy San Andreas?

#gta #ankieta #gry

[kacappylon]

@chokysrocky: VC było takie bardziej jednowątkowe, a sa było mase różnych wątków przeróżnych postaci, niesamowite zbiegi okoliczności które tworzyły fabułe. Według mnie oba tytuły mają bardzo ciekawą fabułę natomiast gta sa jest ciekawsza

[Pesadelo]

@chokysrocky:
Obie mają lepszą fabułe niż chociażby GTA V :D
Ale ciut bardziej cenie SA, ze względu na zdrade swoich ziomków z ekipy których musisz późnej rozwalić. Więc jak ktoś gra pierwszy raz to wciąga fabuła mocno.

[evolved]

przypominała film sensacyjny z lat 80

@Eugeniusz_Zua: konkretnie Scarface ;)

[evolved]

@Eugeniusz_Zua: o, to wpisuję na listę "tu łocz"

[dominik-ortyl]

@chokysrocky: IV.

[losewos]

@chokysrocky: Fabularnie to wszystkie tracą sporo do IV

[PeknietaMorda]

@Eugeniusz_Zua: Ogólnie to był list miłosny do lat 80tych, Policjanci z Miami, Drużyna A (taki sam karabin, furgon). Fabularnie też wolę VC mimo że SA bardziej ogólnie lubię jako całokształt. SA też ma jednak urok mimo że fabuła rozchodzi się na wiele stron i robi absurdalna.
@Pesadelo: O tak, V to było nieporozumienie. Nie dość że krótka to żadna postać nie była ciekawa, za bardzo opierała się na szoku i

[Vigorowicz]

@chokysrocky: bardzo trudne pytanie.

[JanSkrzetuski]

@chokysrocky: Z San Andreas ma się wrażenie jakby to były 3 gry w jednej. W każdym mieście zupełnie inny klimat i słabo się to trzyma kupy. Za dużo tego tam jest.

[djtartini1]

o, to wpisuję na listę "tu łocz"

@evolved: @Eugeniusz_Zua: Klasyk, mniej znany jest współczesny prequel również dobry, Carlitos Way: Rise to Power z m.in. Puffem Diddy

[Eskim0s]

@chokysrocky: San Andreas jest najlepszą częścią GTA, miażdży wszystkie pozostałe.