Wpis z mikrobloga

Świat jest opanowany przez nintendowe simpy i cucki, it's over for valve.


@Trybun_Plebejski: moje kółko na twitterze wychwala SteamDeck i kręci bekę z ninny, a ci co zamówili oled ninny bo simpują, poszli od razu po steam deck. Często ludzie którzy wychwalali switcha po premierze przychodzą po rozum do głowy, wiele po prostu jebło go w kąt szafy i kurzy się pół roku, bo nie chcą grać w kolejny port (bo
@JajaPustynnegoKorwina: Generalnie to się z Tobą zgadzam. Miałem swego czasu Switcha i kilkadziesiąt gier na niego. Przy większości spędziłem wiele naprawdę przyjemnych godzin gry, dzięki Ring Fit wpadłem w rutynę ćwiczeń i już po sprzedaży sprzętu mi to zostało do dziś. Te gierki jednak szybko się robią nudne. Ale mają wielką zaletę - zarówno sprzęt jak i gry odsprzedałem po ponad 1,5 roku użytkowania w zasadzie w tej samej łącznej cenie,