Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Kończę dziś maraton 7 tygodni bez dnia wolnego :(
Od końca maja dorabiam w weekendy na budowie jako pomocnik w firmie kumpla, dzięki czemu jakoś zepnę domowe budżety i dzieciaki pojadą na obozy i będą mieli normalne wakacje na jakie moich starych nigdy nie było stać aby mnie wysłać.

#wyznaniezdupy #tatacontent

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60f295ff072fc8000a3ae326
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 17
@AnonimoweMirkoWyznania:
Świetnie, że starasz się zapewnić dzieciom rozrywkę i mam nadzieję, że zostaniesz doceniony. Z drugiej strony myślę też, że powinieneś znaleźć trochę czasu, by w ogóle czuły, że jesteś obecny w ich życiu. Poszukaj złotego środka - nie trzeba regularnie jeździć na wycieczki, żeby mieć świetne wakacje. Jeśli przegapisz właściwy moment na budowanie relacji z dziećmi to później trudno będzie Ci wejść w ich życie, nie będą chciały dzielić się
@2047
Nie niestety ludzie dopiero po urodzeniu dzieci ogarniają, że piękny sen nie da się zrealizować i to jest gonitwa bez sensu. Próby zaspokojenia potrzeb, których nie da się zaspokoić. No i chyba, że ktoś jest na tyle wysoko drabiny społecznej, że mas pod sobą niewolników, którymi na niego pracują.
@AnonimoweMirkoWyznania @2047 : moj ojczulek tez na okraglo #!$%@? i go nie bylo (byl marynarzem) i to wszytko, zebym z rodzenstwem mogl miec dziecinstwo jak czlowiek. Nie mowie tylko o wakacjach, ale i o edukacji, sporcie, innych rzeczach. Jak byl w domu (a bywal naprawde rzadko), to zawsze nadrabialismy ten czas. Jezeli OP bedzie postepowal podobnie, to mozna byc o relacje z dziecmi spokojnym.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@AnonimoweMirkoWyznania: gratulacje, miej dzieci gdy cie na nie nie stać.. Co ludzie mają w głowach, że robią gówniaki ledwie wiążąc koniec z końcem. Ja z żoną zarabiamy dużo, a mimo to zastanawiamy się czy na pewno będzie nas na wszystko stać jak pojawi się dziecko. No ale takie myślenie dla większości Polaków to chyba wyczyn bo hehe pan jarek da 500+ i popracuje sobie 30 dni w miesiącu to może dzieci