Wpis z mikrobloga

1310 + 1 = 1311

Tytuł: Emma
Autor: Jane Austen
Gatunek: literatura piękna
Ocena: ★★★★★★

Jednakże podczas gdy wiele osób widziało w nim wielbiciela Emmy, Emma zaś przekazywała go Harriet, pan Knightly zaczął podejrzewać młodzieńca, że jest raczej skłonny bałamucić Jane Fairfax.


Guwernantka panny Emmy Woodhouse, po szesnastu latach spędzonych w domu w Hartfield bierze ślub z panem Weston. Swój udział w doprowadzeniu do tego wydarzenia miała Emma. Zachęcona sukcesem zaczyna bawić się więc w swaty. I wychodzi z tego całkiem niezła komedia. A to dlatego, że Emma choć myśli się niemal na każdym kroku, cały czas przekonana jest o słuszności swoich poglądów na sprawy uczuciowe innych mieszkańców okolicy. Poglądy te co prawda zmieniają się kilkukrotnie z każdą ujawnioną pomyłką, ale nowa wersja jest, w przekonaniu Emmy, na pewno prawdziwa.

Ten cytat na początku przedstawia średni stopień skomplikowania sytuacji taktycznej na polu życia towarzyskiego Hartfield i okolic. Są momenty, kiedy to wszystko staje się jeszcze bardziej zagmatwane. Można się pogubić. Za Emmę zabrałem się po to, żeby odwiedzić te rejony literatury, do których chyba jeszcze nigdy się nie zapuściłem. Mimo, że tematyka nie jest mi bliska, w związku z czym sama historia nie porwała mnie, muszę jednak przyznać że książka napisana jest dobrze. Historia jest spójna, bohaterowie wyraźni (mój ulubiony, chyba najbardziej komediowy pan Woodhouse!), a język, o którym czytałem nierieraz wyrażające zachwyt opinie, całkiem przyjemny. Ciekawą sprawą było to, że błyskawicznie czytałem cztery czy pięć rozdziałów, po czym traciłem koncentrację i musiałem książkę odłożyć. Tak myślę, że jest to sprawka albo dość archaicznego sposobu opowiadania (i w słownictwie i w konstrukcji zdań), albo rozłożenia dynamiki narracji, kiedy następuje wydarzenie, które później jest na wszystkie strony roztrząsane, czy to w rozmowach, czy rozważaniach głównej bohaterki.

To była całkiem miła przygoda, coś nowego. Myślę jednak, że do pani Austen już nie wrócę, choć chętnie zobaczyłbym Emmę w teatrze (tak, wiem, że są ekranizacje). Wydaje mi się, że ten tekst ma potencjał na to, żeby stać się niezłym spektaklem. Z resztą, przynajmniej dla mnie, w takiej formie byłby dużo bardziej lekkostrawny.

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

#bookmeter
GeorgeStark - 1310 + 1 = 1311

Tytuł: Emma
Autor: Jane Austen
Gatunek: literatura...

źródło: comment_1626682456TC6vDTWt4UowK5AdAhlggr.jpg

Pobierz
  • 1