Wpis z mikrobloga

Wczoraj zaliczyłem debiut w #triathlon i udało się go ukończyć więc #chwalesie
Dystans 1/8 IM

Wszelkie strategie i plany przyjęte na #plywanie poległy po pierwszych 100m i trzeba było improwizować - do wody wszedłem na końcu i skończyłem w połowie stawki więc wyszło ok - zadowolony .

T1 - masakra, straciłem prawie 20-pozycji. Nie poświęciłem tej części triathlonu wystarczająco czasu i uwagi. Miejsce do poprawy

#rower - raczej słabo, ale straciłem chyba tylko 3 pozycje. To bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę brak treningów i start na rowerze trekkingowym. Lemondka odrobinę pomogła. Jest sporo do zrobienia w tym aspekcie, ale i tak - zadowolony

T2 - rower na wieszak, kask w koszyczek i ogień - bez problemu i zbędnych opóźnień

#bieganie - odrobiłem stracone wcześniej 20 pozycji z nawiązką. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pomógł krótki dystans, bo nie musiałem się już zastanawiać nad rozkładem sił - pędziłem tyle na ile płuca pozwalały utrzymać tempo. Oczekiwałem sporo, osiągnąłem więcej, więc z tego etapu jestem bardzo zadowolony.

Ostateczny rezultat nieco za połową stawki uznaję za satysfakcjonujący.

Poza tym niesamowita ilość bardzo pozytywnych emocji. Jest z tego frajda i co najważniejsze - motywacja żeby ćwiczyć i poprawiać wyniki!

Otagowałem wszystkimi trzema dyscyplinami, bo a nóż zasieję w kimś jednodyscyplinowym myśl o poszerzeniu sportowego zapału o taki wielobój.
  • 13
@pernikovy_tatko: pogoda była lekko sprzyjająca. Duszno, ale temperatura względnie komfortowa. Przez pierwszą część zawodów niebo zachmurzone. Dzięki temu poszło całkiem nieźle, bo pełne słońce i 30stopni pewnie musiałbym później odchorować.

Za 1/4 szacun, bo teraz po debiucie stwierdzam, że tego dystansu nie da się zrobić w sensownym czasie bez bardzo solidnego przygotowania. A pierwotny plan zakładał właśnie 1/4. Całe szczęście w porę się ogarnąłem i przepisałem na 1/8. Ten dystans na
@majk_emigrant

Za 1/4 szacun, bo teraz po debiucie stwierdzam, że tego dystansu nie da się zrobić w sensownym czasie bez bardzo solidnego przygotowania. A pierwotny plan zakładał właśnie 1/4. Całe szczęście w porę się ogarnąłem i przepisałem na 1/8. Ten dystans na nikim nie robi wrażenia, ale póki nie dorobię się wolnego czasu na codzienny trening to jednak przy nim pozostanę.


Na mnie czas na 1/8 poniżej 1:15 robi większe wrażenie, niż
@nastycanasta: teraz jak już wiem z czym to się je to na dłuższe dystanse się nie porywam. Jest jeszcze sporo do poprawienia na 1/8 i teo się trzymam. Za ćwiartki czy olimpijski może się wezmę jak dzieci podrosną i zwolnią trochę czasu na długie treningi. 1/2IM to już hardcore którego raczej nigdy nie osiągnę. A pełny IM to nie dystans dla amatorów.
@futrzakos: jak się jest choć trochę w temacie to pewnie, że na pierwszym miejscu liczy się czas. Ale osoby postronne widzą tylko zdolność do pokonania określonego dystansu, a czas jest już kwestią drugorzędną. Wiem, bo sam tak na to patrzałem zanim sam zabrałem się za jakikolwiek sport ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Na ten moment ćwiartkę byłbym w stanie ukończyć, pewnie w pierwszej dziesiątce od końca (
pewnie w pierwszej dziesiątce od końca


@majk_emigrant:
Zawsze mnie intryguje podejście, który będę? Mirku jeśli robisz to dla siebie, na naszym poziomie amatorskim to czas jest drugoplanową rolą ~ w naszym przypadku ''Zwyciężyć znaczy ukończyć'' i tego się trzymaj!!!
Pomógł krótki dystans, bo nie musiałem się już zastanawiać nad rozkładem sił - pędziłem tyle na ile płuca pozwalały utrzymać tempo


@majk_emigrant: I to się chwali.
Brawo!

Na ten moment ćwiartkę byłbym w stanie ukończyć, pewnie w pierwszej dziesiątce od końca (òóˇ) Kwestia do przemyślenia może za 2 lata ( ͡º ͜ʖ͡º)

E tam, nie przesadzaj. Jeszcze w tym sezonie