Wpis z mikrobloga

#pracbaza jestem w pułapce...

Pracuję 5 lat w jednej firmie, 3500 netto na rękę, teoretycznie mi wystarcza i jest OK, wiem co robić, robię swoje, praca blisko (10km - 15 minut drogi autkiem)

Mam możliwość zmiany na inną pracę, ALE dojazd około 36 minut według googla, wypłata większa bo około 4500-5000 netto. Ciężko mi zmienić wygodny stołek z umową o pracę na czas nieokreślony na coś nowego gdzie nie wiadomo czy ludzie będą ok itd i czy za pół roku/rok nie skończę z niczym przez pazerność. Co za masakra nie wiem co mam robić :(

#praca
  • 79
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 54
@LZBNZ: leć gdzie więcej płacą. Od nowa szkolenia, itp, a w starej robocie zwykle to musisz za trzech robić bo jak długo to wszystko potrafisz, a kasa ta sama. Chyba, że to taka robota co teraz masz to się lenisz, bo lepiej nic nie robić za 3,5 niż na jakieś akordy, 4 brygady itp. za tysiaka więcej. Poczytaj sobie opinie, na gowork, jak nie znasz nikogo co tam robił, bo najgorzej
@LZBNZ: ja zmieniłam pracę po 3 latach, wpadłam w wielkie gówno, ale po 3 miesiącach znów się udało zmienić i dostaję 1000 więcej, praca zupełnie inna, trochę cięższa ale czesto się nudzę. Myślę że jak nie spróbujesz to się nie dowiesz, a taki dojazd to nie tragedia :)
@LZBNZ: cała firma to był jakiś żart, stanowisko w ogóle nie odpowiadało temu, na co aplikowałam, management uparty mimo iż widział, że nic nie działa. Ustawiali rozmowy z klientami i namawiali na nowy proces, nie mając nawet stworzonego tego procesu xd jeszcze potem chcieli, żebym ja rozmawiala z klientami i nich namawiała na to gówno xd a stanowisko miało być związane z wystawianiem faktur :D HR też niezbyt ogarniete, dwa miesiące
@LZBNZ: Kiedyś byłem w podobnej sytuacji. Zmieniłem, zarabiałem znacznie lepiej (jakieś 30-40%), ale szef był beznadziejny, więc już po 2 miesiącach zakończyłem. Znalazłem nową, bardziej rozwojową, potem jeszcze kilka razy zmieniłem. Wolę się rozwijać, niż czuć bezpieczeństwo.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 28
@LZBNZ: ziomek ja na studia dojeżdżałam około 50 minut a to tylko był Poznań xD pamiętam jak zarabiałam poniżej 4k i jak weszłam powyżej 5k to mimo wszystko to była duża różnica. Jeśli nie podwyższysz standardów i będziesz żyć na tym samym poziomie dodatkowe 2k to bardzo dużo, jako oszczędności, jako super wakacje czy po prostu spokój że jak będziesz chciał to stać cię żeby cokolwiek kupic. Te 30 min dojazdu