Wpis z mikrobloga

Efektem ubocznym tego calego zamieszania przez ostatnie poltora roku w moim przypadku jest znaczne oslabienie lub wrecz utracenie kontaktow z duza iloscia osob, tez tak macie?

Nie mam na mysli bliskich przyjaciol/znajomych, ale tych takich dalszych z ktorymi fajnie sie spotkac co kilka miesiecy chociaz, wypic piwko, pogadac, posmiac sie, posluchac plot co tam u tego czy tamtego. Padly mi te znajomosci totalnie, o ile wczesniej to podtrzymywanie tych relacjii wychodzilo naturalnie, potrafilismy sie spotkac na spontanie niemal z dnia na dzien, tak teraz odnosze wrazenie ze to juz czas przeszly. I zeby nie bylo, tez dokladam do tego cegielke, nic specjalnie z tym nie robie. Po prostu cisza na linii, na czatach grupowych nikt sie nie odzywa ¯\_(ツ)_/¯

#psychologia #koronawirus
  • 3