[w.....4]

Przeklejam jeszcze tu bo to zdecydowanie najbardziej poyebana akcja jaka dotąd przydarzyła mi się w #monsterslayer ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A skoro tutaj w drugiej kolejności to może rzucę kilka informacji "zza kulis" (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

1. Przymiarki do złapania skubańca trwały aż 30 min bo mimo osłabienia reagował bardzo defensywnie. Ruszyłem dopiero jak się potknął zaplątany w roślinność.
2. Łabędzie okazują się zaskakująco lekkie, w podniesieniu ich jedną ręką przeszkadza rozmiar ale nie waga.
3. Miejsce tak porośnięte krzakami najeżonymi kolcami że wyglądam jakbym rękoma i nogami grzebał w zwoju drutu kolczastego.
4.
Ja: Chodź mi tutaj pomóc, nie ogarnę sam!
Różowa (za płotem): Nie!
J: Czemu?!
R: Boję się go.

Że też mnie nikt nie zapytał czy się boję xD Wiadomix że porty pełne xDD

Zdjęcia w komentarzach.

##!$%@? #smiesznypiesek #czujedobrzeczlowiek

[kartofel322]

@wilku1984: wiesz, że łabądź ma tyle siły, że może złamać ci rękę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To są mordercy w piórach
Uważaj ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[w.....4]

@kartofel322: ten był tak padnięty że koślawo stawiał kroki a rozprostowanie skrzydeł stanowiło heroiczny wyczyn ( ͡° ʖ̯ ͡°) Do zdrowego i w pełni sił RiGCz by mi nie pozwolił startować.

[KOXsu]

@wilku1984: a ja dzis jadac autem i patrząc na telefon rozjechałem kota. Wiedzmin daje i zabiera

[w.....4]

@KOXsu: > patrząc na telefon rozjechałem kota

(╥﹏╥) Rip kitku...