Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Hej.

Rozstaliśmy się z dziewczyną 3 tygodnie temu po 10 latach związku - oboje po 28 lat.
Aktualnie mieszkam do końca sierpnia w "naszym" wynajmowanym mieszkaniu, potem się wyprowadzam bo prawie 2,5k opłat to dla mnie samego za dużo (pół wypłaty).
Nie mogę się pozbierać, nie mogę zebrać myśli, nie mogę funkcjonować normalnie. Okres późnego dorastania, wchodzenia w dorosłość, pierwsze mieszkanie itp zawsze byłem z nią. Nie potrafię się przestawić i funkcjonować samodzielnie. Wracam z pracy i maksimum na co mnie stać to piwo i netflix lub spanie aby zająć czymś głowę.
Moje hobby przestało mnie cieszyć i nie potrafię się za to zabrać. Z większością znajomych z okresu 18-24 (szkoła i studia) nie mam kontaktu chociaż i tak większość za granicą bądź żona i dzieci. Mam 2 osoby, z którymi mogę porozmawiać i nazwać ich przyjaciółmi z tym, że jeden przeprowadził się z żoną do UK a drugi na drugi koniec PL.

Nie potrafię tego poukładać, że za miesiąc muszę znaleźć albo kawalerkę na zadupiu albo pokój i dzielić z kimś mieszkanie - nigdy tak nie mieszkałem i nie mogę sobie tego wyobrazić, tym bardziej w moim wieku.

Ciągle się zadręczam myślami i chodzę tak przygnębiony ze masakra. Doszło do tego kilka problemów rodzinnych i już w ogóle jest tragedia.
Będąc ostatnio z jednym znajomym/kolegą na piwie w barze próbowałem zagadać jedną dziewczynę (jego znajoma) to brakowało mi języka w gębie, ciężko mi się rozmawia a tragedia już była jak jedna kobieta próbowała mnie podrywać..
Nawet nie myślę o nowym związku bo nie potrafię się pozbierać w 1 % z tego 10 letniego.

Wyżaliłem się trochę, jak ktoś ma ochotę to proszę się również wyżalić.

#zwiazki #rozstanie #rozstania #milosc #depresja #rozowepaski #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61044e622cf3e1000bf5720e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 6
WybranaPantera: Bez sensu z takim stażem się rozstawać. Gdybym nawet nie mógł patrzeć na swoją dziewczynę po takim stażu bym jej nie zostawił, bo miałbym następną i znowu byłoby to samo. Kryzysy trzeba przeczekać, bo każda para mi ich dużo przez całe wspólne życie.

Co innego gdyby ktoś coś odwalił, ale u Was to chyba nie macie doświadczenia i wzorców i jedna strona pomyślała o ucieczce, a prawda jest tak, że
PrzyjemnaRozowypasek: No w sumie masz OPie #!$%@?, nie zazdroszczę Ci. Ale z drugiej strony poradzisz sobie z tym i jeszcze ułożysz sobie życie na nowo. Głupi byś był gdybyś tego nie zrobił tylko pozostał w marazmie do końca swych dni. Jest Ci źle to naprawdę zrozumiałe bo to dopiero 3 tygodnie.

Ale nie Ty jeden cierpisz z powodu złamanego serca i rozwalonego życia. Inni też. Nie powiem czy mają lepiej czy
@AnonimoweMirkoWyznania: 8 lat zwiazku i tez koniec najleosza rade jako moge ci dac to rob to co chce nie ma co siedziec i plakac bierz buty i pobiegac lub jakas silka ja np biegam sobie i ucze sie grac na gitarze i jest spoczi oczywiscie byla jest wszedzie zablokowana lub usunieta z social media taki tryb ducha. A druga sprawa taka 28 lat i uwazanie sie za osobe stara XDDDD