Wpis z mikrobloga

@KapitanPlaneta: Większość ludzi piała właśnie niestety nad fabułą, bo piękna miłość, Gosling taki tajemniczy, Hellboy groźny.

A potem było Cannes 2013 i Refn biorąc Martineza i pięknych montażystów z "Drive'a" posiłkując się tajemniczym Goslingiem popełnił "Tylko Bóg Wybacza". I sam mówi, że dzięki temu pozbył się niechcianego elementu jego widowni.


Kasandryczność, piękne zdjęcia, świetna muzyka. Ja polecam. Tylko trzeba faktycznie przymknąć oko.
@Szaft: Oke, co kto lubi. Ja nie oglądałem tego filmu dla pięknej miłości czy dla Goslinga tylko dlatego że zbierał swego czasu zaskakująco wysokie oceny. Mimo wszystko po filmie który sklasyfikowany jest jako kino akcji spodziewałem się jednak tego, że będzie się w nim coś działo.