Wpis z mikrobloga

@AliNilA: makaron to wrzucasz do wody, czekasz aż się zagotuje i wyłączasz. Pod przykryciem w czasie z opakowania wychodzi perfecto, a nie wykipi. A tutaj raczej chodzi o to, że sałatka jarzynowa smakuje najlepiej jak już warzywka zassą majonez i przyprawy, a kasza z krupniku przejdzie wywarem, a do tego potrzeba nocki w lodówce :)
@aroaro1993: Tofu, mięso zostawiasz je na jakiś czas w marynacie właśnie po to, żeby się przegryzło.

Jak sąsiad zalewa piętro wyżej, to też od razu nie kapie, tylko najpierw woda się przegryza z betonem.