Aktywne Wpisy
maikeleleq +1644
Mirki liczę na #wykopefekt
Ostatnio w galerii Posnania w #poznan źle się dzieje a mianowicie stada dzieciaków po 12-15 lat chodzą grupami i zaczepiają ludzi, plują na nich, grożą gazem pieprzowym a nawet dochodzi do pobić, same piją po toaletach wódę na potęgę, ćpają i nawet dosypują ludziom narkotyki na Food Fyrtlu do napojów, grupki potrafią liczyć po 20-30 osób, ochrona prawdopodobnie przekupiona i nic z tym nie robi a policja dziwnym
Ostatnio w galerii Posnania w #poznan źle się dzieje a mianowicie stada dzieciaków po 12-15 lat chodzą grupami i zaczepiają ludzi, plują na nich, grożą gazem pieprzowym a nawet dochodzi do pobić, same piją po toaletach wódę na potęgę, ćpają i nawet dosypują ludziom narkotyki na Food Fyrtlu do napojów, grupki potrafią liczyć po 20-30 osób, ochrona prawdopodobnie przekupiona i nic z tym nie robi a policja dziwnym
Cześć użytkownicy portalu ze śmiesznymi obrazkami.
Chciałbym was zapytać o pewną kwestię bo nie daje mi ona spokoju od kilku dni.
Czy wy też wstydzicie się swojego hobby?
Już tłumaczę o co chodzi. Mam 32 lata i interesuje się grami komputerowymi (tak wiem, mało oryginalne ale jest to jedna z pasji jaką posiadam.) Oprócz tego jeżdzę na motocyklu i gram na gitarze.
No i od dziecka rodzice mi tłukli do głowy, że
Chciałbym was zapytać o pewną kwestię bo nie daje mi ona spokoju od kilku dni.
Czy wy też wstydzicie się swojego hobby?
Już tłumaczę o co chodzi. Mam 32 lata i interesuje się grami komputerowymi (tak wiem, mało oryginalne ale jest to jedna z pasji jaką posiadam.) Oprócz tego jeżdzę na motocyklu i gram na gitarze.
No i od dziecka rodzice mi tłukli do głowy, że
Po 9 latach razem rozstaliśmy się z dziewczyną, z jej inicjatywy. Minęło 1,5 tygodnia. Mamy po 27 lat. Nie było jakiejś wielkiej kłótni, zdrady itp po prostu przez częste okresy było lekkie sprzeczki, mało czasu dla nas bo wiecznie praca i studia zaoczne i przyszła nuda, znudzenie i wkurzenie. Decyzja podjęta, że się wyprowadzamy z wynajętego mieszkania tzn każdy osobno oczywiście i za jakiś czas - może miesiąc może 2 - zobaczymy co będzie czy będziemy chcieli dalej żyć razem ale beż żadnych obietnic czy zobowiązań.
Dużo zrozumiałem swoich błędów, widzę rzeczy, który były złe z mojej strony a których nie zauważałem - bardzo mocno to boli tym bardziej, że dalej ją bardzo mocno kocham.
Piszemy co 1-3 dni jakieś pierdy typu jak tam w pracy itp ale chyba najrozsądniej będzie całkowicie zerwać kontakt. Nie mogę sobie z tym poradzić, ze względu na koszta wynająłem sobie pokój i mieszkam pierwszy raz z obcymi ludźmi - nie mogę się do tego przyzwyczaić. Mam ogromną ochotę się do niej przytulić i powiedzieć, że wszystko będzie dobrze :(
Jak jestem w pracy jest w miarę w porządku tzn staram się na niej skupić i tyle. Najgorsze są wieczory i noce - chodzę po pokoju albo gapię się w sufit, nie mogę zasnąć.
Non stop towarzyszy mi ogromny lęk z tyłu głowy i potworne bóle brzucha. Jak już wydaje mi się, że jest trochę lepiej to drugiego dnia uderza to ze wzmocnioną mocą - jakaś tragedia. Najgorsze jest również to, że w mojej głowie tkwi nadzieja, że jeszcze ją odzyskam :(
Nie mogę zmotywować się do jakiegoś sportu - tracę zainteresowanie wszystkim po 2 minutach aktualnie. Ciągle chodzę roztrzęsiony.
W najbliższym czasie idę do psychiatry bo boję się, że nie dam rady.
Udało się komuś tak kiedyś wrócić do związku?
Troche się wyżaliłem.
#zwiazki #rozstanie #depresja #rozstania #milosc #niebieskiepaski #rozowepaski
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61095a1e85e619000a2d5c1e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
Komentarz usunięty przez autora
Sam widzisz ile udany związek daje radości, możliwości realizowania swojej pasji. Bez drugiej połówki będziesz czuł pustkę i nie będziesz w stanie ogarnąć jakiejś pasji czy kariery, dla samego siebie wszystko straci sens.
Życzę ci, żebyś szybko
Uporanie się z emocjami zajmie Ci minimum 4 LATA. I to minimum. Emocje dopiero przyjdą, deprecha tez.
Idźcie na terapie, żeby rozwiązać problemy, czas rozłąki tylko Was oddali.
Zaakceptował: LeVentLeCri
Dziewczyna powiedziała że chce odpocząć od tego związku, jest zmęczona przez to wszystko i się dusi i potrzebuje pobyć sama że sobą.
Prosiła abym dal jak odetchnąć.
Jak powiedziała nie wyklucza ze za miesiąc czy dwa przemyśli to i będzie chciała wrocic.
Chciałbym to uszanować. Piszemy jakieś pierdy co kilka dni.
Myslalem zeby umówić się na jakąś kawę ale to chyba za wcześnie.
Zaakceptował: LeVentLeCri
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora