[MrBanana]

Czy chcielibyście mieć dziewczynę z sąsiedniego miasta wiedząc, że nie macie samochodu? Jeśli tak, to jakbyście w tedy zabierali taką dziewczyna na randki?

#zwiazki #pytanie #samochody

[dzieju41]

@MrBanana: U mnie to ona miała samochód.

[bigger]

@MrBanana ja #!$%@?. Ja moze i jestem stary, ale jak zaczynałem randkować i miałem pierwsze dziewczyny to nie miałem auta i jakoś to było. A gdzie będziecie się bzykac bez swojego własnego mieszkania ?

[cavird]

@MrBanana: W moim przypadku nie wyszło, kiedyś tak miałem i deszcz nie deszcz, burze, słońce zapierdzielałem rowerem do niej, sporadycznie przyjeżdżała do mnie autobusem, ale po jakimś czasie uznałem, że mi się nie chce tak dłużej, tracę na to za dużo czasu i męczą mnie te dojazdy, więc zerwałem.

[konrado86]

@cavird: też bym tak postąpił;)

[MrBanana]

@cavird: coś się zmieniło od tamtego czasu?

[Mirekzkolega]

@bigger: w krzakach

[cavird]

@cavird: znalazłem taką co mieszkała w drodze z pracy do domu xd

[Qullion]

@MrBanana: trzeba sporo kombinować i wymyślać, może to być ciekawe. Są autobusy, rowery, nie jest prosto, ale ciekawie.

[konrado86]

@Qullion: takie kombinowanie męczy psychicznie.

[l.....q]

@MrBanana: facet bez prawka i auta to kalectwo

[Qullion]

@konrado86: a to wy chcecie by łatwo było, w ogóle to laska powinna być z przydziału i mieszkać koło ciebie. To kombinowanie jest najciekawsze jeżeli nie ma się prawka i samochodu. Powoduje to wiele ograniczeń, ale pewne wybory mogą być nieoczywiste.

[konrado86]

@Qullion: jak ktoś lubi sobie życie utrudniać to jego sprawa. dziewczyn jest wiele:)