Wpis z mikrobloga

Jak dilujecie z ćwiczeniem rano? Ćwiczę po przerwie od miesiąca 6 dni w tygodniu (całkiem ciężko), o ile sam trening już teraz normalnie mogę zrobić, to resztę dnia mam zazwyczaj #!$%@?ą. Mięśnie mnie palą, kawy i spać się chce, do pracy i obowiązków muszę się mocno zmuszać bo najchętniej
bym przesiedział / przeleżałbym resztę dnia w jednym miejscu by się zregenerować.
Jak zyskać więcej energii w takim przypadku? Próbowałem spacerów, ale to pomaga na chwilę. Zimne prysznice tylko pogarszają sytuacje przy takich temperaturach, bo po 15min zaczynam parować.

#mikrokoksy #silownia
  • 11
@dopeboiYSL: Jezeli twoje cialo samo daje Ci znaki, ze od takiej intensywnosci nie daje rady to zmniejsz ją.

Ludzie setki albo i tysiące lat temu nauczyli się, ze powolna adaptacja góruje nad rzuceniem się na gleboką wodę.
Dodales tez, ze jestes po przerwie, prawie zerowa możliwość regeneracji = bardzo duza szansa na kontuzje.
@kyperinho: jedną partię ćwiczę 2x w tygodniu, akurat po 3-4 dniach jak się zregeneruje, ciężary nie są duże, gdybym ćwiczył rzadziej to po treningu czułbym się tak samo, tyle że w dni nietrenigowe trochę lżej, ale to nie rozwiązuje problemu o który pytam - ćwiczenie rano, a #!$%@? reszta dnia
@dopeboiYSL: Wciaz uwazam, ze jest to efekt przetrenowania, oczywiście nawet jezeli trenowalbys te 6 razy w tygodniu i z jakąś magiczną siłą nie dostalbys kontuzji to w koncu zaadaptowalbys sie do takiej intensywnosci i po pewnym dłuzszym lub krotszym czasie bylbys w stanie normalnie funkcjonować robiac to samo.

Moge Ci powiedziec co ja zrobilbym w tej sytuacji:
Przede wszystkim tydzien przerwy, jezeli czuje zmeczenie miesniowe ktore psychicznie po treningu mnie meczy