Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam takie pytanko do ludzi po studiach prawniczych

Czy zazdrościcie programistom wyższych zarobków? Macie chyba świadomość tego ile zarabia się po jakiejś politechnice. W intrencie widać dziesiątki ofert z atralcyjnymi widełkami płacowymi dla programistów właśnie, dla prawników takich ofert nie widziałem nigdy...

#prawo #programowanie #pracbaza

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #610b8d366513ce000a3ad7bb
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 42
@AnonimoweMirkoWyznania: Różnica jest taka, że u programisty sufit jest dosyć nisko zawieszony. Powyżej 20 k na łapę nie wskoczysz raczej. U prawników sufit praktycznie nie istnieje. Są komornicy w Warszawie zarabiający po 400-500 k miesięcznie. Było takie zestawienie we wprost czy tam innym gównie. Prawnik może zasiadać na stanowiskach dyrektorskich, zarządach, radach nadzorczych mając żadne pojęcie o firmie a tylko odpowiedni background i wiedzę prawniczą. Mało który ambitny adwokat, czy radca
@omajgydnes: myślę, że mówienie o skrajnościach nie ma sensu. Jeśli mówimy o skrajnościach to wspomnę tylko, że Zuckerberg też jest de facto programistą :)
Generalnie większość dobrych prawników z doświadczeniem podobnie jak większość dobrych programistów z doświadczeniem robi dobry hajs (20k+). Główna różnica, którą widzę jest taka, że 3 letni małowiele ogarnięty dev robi ~10k, gdzie 3 letni prawnik bardziej połowę tego.
Jako dev, a żona prawnik, powiem z mojego doświadczenia,
@juszczus: poddała się bo nie każdy musi to lubić i czuć. Moja kobieta jest adwokatem i wiem coś o tym. Wiem ile ona wkłada wysiłku w pracę a ile ja. Ja to przy niej jakbym był na wakacjach.
A co do reszty. Różnica jest taka że programista nawet jak bardzo chce i jest bardzo super to zatrzyma się na tym pułapie 20k, a prawnik zatrzyma się tam gdzie będzie chciał w
Różnica jest taka że programista nawet jak bardzo chce i jest bardzo super to zatrzyma się na tym pułapie 20k


@omajgydnes: XDDDDD
Obecnie przy pracy zdalnej da się dojść nawet do miliona pln rocznie (a pewnie i więcej).
Będąc dobrym programistą można pracować w korpo (zagranicznego oczywiście) na miejscu i zgarnąć z 400-500k total compensation.
I ja tutaj mówię o zwykłych 'etatowych' pracownikach :)
@omajgydnes: no nie do końca się zgodzę.
Prawnicy 50k+ to tak naprawdę komornicy z dużą kancelarią lub też adwokaci/radcy z dużą kancelarią. Innymi słowy mówimy tutaj o osobach z wykształceniem prawnym, które są de facto przedsiębiorcami a dla własnej przyjemności lubią czasem zająć się czymś prawnym.
W IT 50k+ mówimy o turboarchitektach lub też wysoko postawionych oficjelach (którzy też muszą być techniczni) w dużych projektach, lub też o właścicielach firm (czyli
PustyKarp: @omajgydnes: troszkę przesadzasz. Partnerzy w Big Law potrafią wystawiać faktury rzędu 100usd/h, ale takie zwykłe żuczki robiące jako Associate klepiące pozwy/umowy dla korporacji o zarobkach 20k+ mogą tylko pomarzyć XD Zgoda co do jednego, dla topowych prawników sufit nie istnieje, ale w przypadku przeciętniaków lepiej wychodza na tym programiści, szybciej dochodzisz do tego pułapu 10-15k i konkurecja też znacznie mniejsza niz u prawników

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
@sokahr: co ty z siusiaka ojca spadłeś? xD
nie ma czegoś takiego jak oferta dla adwokata. Adwokata nikt nie zatrudnia. Adwokat musi mieć własną kancelarię co wynika z przepisów.
A takie gadanie że nie ma ofert dla takich programistów to tylko tu się zgodzę. Bo nie ma.
A to że gdzieś tam ktoś wierzy że headhunterzy coś tam to takie opowiastki jak o yeti.
Radcy prawni są zazwyczaj na kontraktach. Ile