Wpis z mikrobloga

Stwierdzam, że #skyrim to nadgra
Skończyłem niedawno #cyberpunk2077 No fajne, nowoczesne, świeże, kolorowe i w ogóle. Specjalne miejsce będzie miało u mnie zawsze #rdr2
Ale Skyrim to jest jednak Skyrim ( ͡ ͜ʖ ͡)
Właśnie po ukończeniu Cyberpunka wróciłem do save'a ze Skyrima, którego ostatnio odpalałem kilka miesięcy temu. Co tam wszczepy, co tam paśniki co tam policyjne pościgi w Night City. Kolejna jaskinia do zbadania to jest to ()
Gra jest już dość stara, co widać i czuć, trochę drewniana, trochę teatralna, niektóre mechaniki proszą się o odświeżenie, ale tyle frajdy co Skyrim dostarczy, to żadna inna gra nie dostarczy. Bardzo łatwo można zatracić się w tym świecie i historiach, które zawiera. Jeszcze łatwiej jest stracić poczucie czasu. Mogliby wypuścić już VI część, ale póki co piątka naprawdę daje radę. No to sobie pogadałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
#przemysleniazdupy
Majku_ - Stwierdzam, że #skyrim to nadgra
Skończyłem niedawno #cyberpunk2077 No fajn...

źródło: comment_1628522128hcSLODM0zNfp7Q7fWUT2md.jpg

Pobierz
  • 20
@Majku_: jak dla mnie Skyrim to muł straszny przy którym trudno jest się nie nudzić. Chyba, że początek taki nudny, ale zagrałem może z 2h i dałem sobie spokój bo szkoda mojego czasu. Według mnie w3 bije skyrima na głowę
@TrashRacoon: zdecydowanie.
Nie wspomniałem jeszcze, a to zasługuje na osobny wpis - muzyka. Jak dla mnie na równi z Wiedźminem 3. Naprawdę wspaniała ścieżka dźwiękowa, która nigdy się nie nudzi, jak sama gra z resztą.
@Niukron: w Wiedźminie fabuła, misje poboczne i interakcja ze światem są silną stroną. W Skyrim o fabule, zwłaszcza o wątku głównym, nie można tego powiedzieć. Jest - i tyle. Ale cała reszta - świat, jego tajemnice, złożoność i wielkość sprawiają, że gra nie jest wtórna i nie nudzi się przy kolejnym podejściu.
Wiedźmin 3 - klasa sama w sobie, szkoda że Redzi przy Cyberpunku zamiast powtórzyć sukces, potknęli się o własne
@Majku_: O to to to muzyka jest wybitna, a możliwości które dają lokacje poboczne i losowe eventy są prawie nieograniczone
@Niukron: Początek powiedzmy do zabicia pierwszego smoka nie jest jakiś dynamiczny ale później można wszystko i to jest piekne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ale później można wszystko i to jest piekne ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@TrashRacoon: o to to. W Wiedźminie też niby można wiele, ale wszystko i tak prowadzi ku jednemu. W Skyrim niekoniecznie. Można po prostu przyjąć sobie jakąś rolę i zupełnie olać wątek główny, skupić się na innych rzeczach, a rozgrywki i tak wystarczy na wiele długich wieczorów.
@TrashRacoon: powtarzam się, ale: "o to to" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No dla mnie nie ma drugiej takiej samej gry i wolę kolejny raz wejść do jaskini, która wygląda podobnie, jak 47 poprzednich jaskiń, w których byłem, niż zaczynać jakiś nowy, gruby tytuł ¯\_(ツ)_/¯
Bez modów niegrywalny. Z modami był super przez wiele lat, ale teraz już bardzo doskwierają niektóre ograniczenia silnika: Graficznie, nawet z najlepszymi modami, nie ma podjazdu do Cyberpunka, a chodzi gorzej. No i lubi się wywalić do pulpitu bez podania przyczyny.

Skyrim zawsze będzie dla mnie istotną grą, ale próby wskrzeszania jej na różne sposoby niestety dla mnie okazały się nieudane.
Była sobie promocja na GTA 3, Vice City i San Andreas na AppStore za 22 zł. Niby stare gierki, toporne czasami ale dają dużo więcej radości niż nowe produkcje. Nawet grając na kiblu na telefonie xD Takie produkcje jak Cyberpunk to nie przetrwają tak próby czasu
@TrashRacoon: I zawsze kończysz grę jako Arcymag Gildii Magów Ognia, Mistrz Złodziejstwa z błogosławieństwem bogini Słowików, Mistrz Zakonu Assassynów, łucznik, bard, wojownik, wilkołak, akrobata - który jest królem Dupy ¯\_(ツ)_/¯ A strażnicy i tak podejrzewają cię o kradzież drożdżówki. Może to by i nawet było fajne, gdyby którykolwiek z tych questlajnów był angażujący.

Skyrim to zawsze Skyrim - jedyna rzecz która może zmienić gameplay to mody, których na szczęście jest ~40000
A strażnicy i tak podejrzewają cię o kradzież drożdżówki.


@deletenomads: no niestety niektóre mechaniki są przestarzałe i nielogiczne, nie ma co się oszukiwać, ale jeśli jesteś w stanie przymknąć na nie oko, to pod tą warstwą nielogiczności jest naprawdę sporo dobrej zabawy. Bo to Skyrim ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
A propos angażujących questów - no jest, jak jest, ale aktualnie ogrywam dodatek Dragonborn, jestem na tropie Miraaka
@Majku_: @Niukron: @Niukron: New Vegas lepsze, jeżeli chcesz odgrywać jakąś rolę. Wszystkie gry na silniku Creation (używany od Morrowinda! lol) to takie toporne klocki z prawie zerowym gamepalyem. Skyrim broni się tym, że możesz budować bardziej lub mniej nietuzinkowe buildy co samo w sobie daje frajdę. New Vegas ma te same bolączki (w sumie to bez modów jest prawie niegrywalny) ale właśnie ten aspekt odgrywania roli jest po prostu
@Majku_: 4 popełniła największy grzech dla tej serii, czyli zminimalizowało odgrywanie roli, a to jest coś co czyni Fallouta... Falloutem : P Definitywnie najgorsza część nawet porównując do takiego se Fallouta 3. Fallout 2 i New Vegas to najlepsze części serii. Polecam New Vegas, żadna inna trójwymiarowa gra nie dała mi takiego poczucia wolności w świecie gry.
@KakaowyTaboret: Co do DLC mam mieszane uczucia Dead Money np. ma fatalną konstrukcje mapy, nudne moby i taką 5/10 historie. No ale dzięki DLC mamy Old World Blues, pokręcone to na maksa ale w najlepszym znaczeniu tego słowa : P
@Niewidomy

Bluznisz. Old world spoko i fajnie absurdalne...

Ale dead money z klimatem zagrożenia szybka nauka walki wręcz (zawsze gram snajperem) bardzo spoko.

Zwłaszcza sama końcówka w skarbcu- jeśli weźmiesz za dużo złota nie zdążysz uciec przed wybuchem ( ͡ ͜ʖ ͡)

Dead money to moje ulubione DLC najniżej oceniam chyba Lonesome Road, ale dlatego że reszte uważam za cudowna xD