#anonimowemirkowyznania Czy to prawda, że duża część kobiet będąc na studiach dorabia na sponsoringu? Czy to prawda, że część z nich robi karierę w korpo dupą?
@AnonimoweMirkoWyznania: tak, przecież wiadomo, że kobiety mają w sobie cząstkę kurły która się uaktywnia kiedy czują się zagrożone, czegoś potrzebują itd.
@ode45: @AnonimoweMirkoWyznania: Zależy co masz na myśli mówiąc dużo. Poziom #!$%@? łatwo ocenić, znając podstawy ekonomii. Wchodzisz na roksę i patrzysz na ceny oraz oferowane usługi. Widzisz, że ceny teraz są dość wysokie a usługi niezbyt atrakcyjne co świadczy o tym, że na tą chwilę Polki aż tak bardzo się nie #!$%@?ą. Spadek popytu powoduje wzrost ceny. Brak próby mocnego konkurowania usługodawczyń (ceną, jakością) może świadczyć o tym, że popyt
PolnaKaryna: Prawda tylko pytanie ile procent kobiet tak robi. Bo to że niektóre się łoją dla korzyści, nawet tych nie wielkich to prawda najprawdziwsza. Mam nadzieję że niewiele tak robi ale nawet jeśli nie to prawie żadna się nie przyzna.
TerminowyHultaj: @r4do5: w roznych krajach na roznych kontynentach godzina kosztuje dniowke srednio-wykwalifikowanego robola w tym wlasnie kraju. Taka jest zaleznosc, bo ma to pokryc inne koszta jak i rzyko przemocy w zblizeniu, wiec nie jakby sie #!$%@? na potege to nie moglbys sobie kupic godziny za 30zl.
Zreszta tym masz ACAB w avartarze wiec nie zgrywaj ekonomisty. To jest "veblen good" pato nieuku.
@r4do5: nie musisz bo nie do ciebie się spinam. Typ postuluje z anonimowych jakieś debilizmy twierdząc że cena produktu/usługi jest taka, bo musi pokryć koszty, gdy w rzeczywistości to wysokość tych kosztów jest determinowana przez ceny dóbr i usług, które można dzięki nim wyprodukować.
I jeszcze przywołuje koncept dobra Veblena w kontekście który implikuje, że nie rozumie on czym w ogóle jest dobro ekonomiczne:
@tyrytyty: To nie jest jakaś złośliwa próba podważenia tego co piszesz. Po prostu nadal nie rozumiem co masz na myśli a chciałbym zrozumieć.
Czy twierdzisz, że cena dóbr/usług determinuje koszt ich wytworzenia Czyli np. stocznia buduje statek, to cena stali, którą zamówią do budowy statku będzie zależała od ceny jaką klient zapłaci za statek, a nie cena statku zaoferowana klientowi będzie zależna od ceny jaką zażąda dostawca stali?
Świat się sypie na naszych oczach. Czeka nas chaos. Biedni ludzie będą umierać za polityków i bogaczy. Życie jest przerażające, niech nikt nie mówi, że jakiś bóg istnieje, bo parsknę śmiechem.
Napastnikom udało się zbiec ale zostawili mundury i notatki. Mundury należą do Estońskich, Litewskich i Łotewskich sił zbrojnych, w mundurach były też notatki z rozkazami od NATO.
Czy to prawda, że duża część kobiet będąc na studiach dorabia na sponsoringu?
Czy to prawda, że część z nich robi karierę w korpo dupą?
#korposwiat #korpo #korpobitch #pracbaza #rozowepaski
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #611795b1f81bf9000b2c69b5
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
@AnonimoweMirkoWyznania: nie
@AnonimoweMirkoWyznania: nie
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
Zaakceptował: LeVentLeCri
Zreszta tym masz ACAB w avartarze wiec nie zgrywaj ekonomisty.
To jest "veblen good" pato nieuku.
Zaakceptował: LeVentLeCri
Komentarz usunięty przez autora
@AnonimoweMirkoWyznania: ułomie, ceny nie biorą się z (nie zależą od) kosztów. Wynikanie jest w drugą stronę.
I jeszcze przywołuje koncept dobra Veblena w kontekście który implikuje, że nie rozumie on czym w ogóle jest dobro ekonomiczne:
Czy twierdzisz, że cena dóbr/usług determinuje koszt ich wytworzenia Czyli np. stocznia buduje statek, to cena stali, którą zamówią do budowy statku będzie zależała od ceny jaką klient zapłaci za statek, a nie cena statku zaoferowana klientowi będzie zależna od ceny jaką zażąda dostawca stali?
Ale nadal w
uprzedzam odpowiedzi:
ad1: tak, zawsze
ad2: tylko w ten sposób, tfu na p0lki