Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy to prawda, że duża część kobiet będąc na studiach dorabia na sponsoringu?
Czy to prawda, że część z nich robi karierę w korpo dupą?

#korposwiat #korpo #korpobitch #pracbaza #rozowepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #611795b1f81bf9000b2c69b5
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Czy to prawda, że duża część kobiet...

źródło: comment_16289379183ZDgZunw8SFoZmSoztaFZW.jpg

Pobierz
  • 38
@ode45: @AnonimoweMirkoWyznania: Zależy co masz na myśli mówiąc dużo. Poziom #!$%@? łatwo ocenić, znając podstawy ekonomii. Wchodzisz na roksę i patrzysz na ceny oraz oferowane usługi. Widzisz, że ceny teraz są dość wysokie a usługi niezbyt atrakcyjne co świadczy o tym, że na tą chwilę Polki aż tak bardzo się nie #!$%@?ą. Spadek popytu powoduje wzrost ceny. Brak próby mocnego konkurowania usługodawczyń (ceną, jakością) może świadczyć o tym, że popyt
TerminowyHultaj: @r4do5: w roznych krajach na roznych kontynentach godzina kosztuje dniowke srednio-wykwalifikowanego robola w tym wlasnie kraju. Taka jest zaleznosc, bo ma to pokryc inne koszta jak i rzyko przemocy w zblizeniu, wiec nie jakby sie #!$%@? na potege to nie moglbys sobie kupic godziny za 30zl.

Zreszta tym masz ACAB w avartarze wiec nie zgrywaj ekonomisty.
To jest "veblen good" pato nieuku.

Zaakceptował: LeVentLeCri
@r4do5: nie musisz bo nie do ciebie się spinam. Typ postuluje z anonimowych jakieś debilizmy twierdząc że cena produktu/usługi jest taka, bo musi pokryć koszty, gdy w rzeczywistości to wysokość tych kosztów jest determinowana przez ceny dóbr i usług, które można dzięki nim wyprodukować.

I jeszcze przywołuje koncept dobra Veblena w kontekście który implikuje, że nie rozumie on czym w ogóle jest dobro ekonomiczne:

Non-Austrians tend to make such mistakes because
@tyrytyty: To nie jest jakaś złośliwa próba podważenia tego co piszesz. Po prostu nadal nie rozumiem co masz na myśli a chciałbym zrozumieć.

Czy twierdzisz, że cena dóbr/usług determinuje koszt ich wytworzenia Czyli np. stocznia buduje statek, to cena stali, którą zamówią do budowy statku będzie zależała od ceny jaką klient zapłaci za statek, a nie cena statku zaoferowana klientowi będzie zależna od ceny jaką zażąda dostawca stali?

Ale nadal w