Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 313
@Wolf3D:

nie byłeś tam więc lepiej zamilczeć


Pewnie. Nie dyskutujmy o historii bo nas tam nie było. Nie oceniajmy też afrykańskich watażków co dają kałasze dzieciom bo nas tam nie ma.

Jakby Niemcy do niego nie strzelali to by nie zginął. To do nich powinieneś niech przede wszystkim pretensje.


Na wojnie się strzela do każdego kto nie jest swój. Winny jest ten kto go tam posłał
via Wykop Mobilny (Android)
  • 102
@Wolf3D:

Nie walczył. Nie uniósłby karabinu. Kazali mu przenosić rozkazy na linii walk.
Dzisiaj to dziecko chodziłoby do 4 klasy podstawówki, po lekcjach bawiłoby się klockami, a w nocy przytulone do misia by zasypiało.
W jego jednak przypadku jakaś szuja nałożyła mu na szyje torbę z papierami i kazała biegać od stanowiska oporu do stanowiska. 11 lat.
Puknij się w głowę i nie wyzywaj innych bo sam masz w niej pustkę.
@Jabby: Myślisz, że to takie proste? Dzieciak widzi codziennie umierających ludzi na ulicy, głodujących Polaków, Getta Żydowskie. Matkę zabili mu na oczach, więc chce się cokolwiek przydać dołączając do ruchu oporu.

Te dzieciaki, to były w większości sieroty i ofiary represji zwierząt niemieckich. Bez możliwości chodzenia do szkoły, bez jedzenia, pracy, ze zrujnowanym dzieciństwem.

To nie była wina powstańców, że te dzieciaki garnęły się do pomocy.

Zresztą Powstańcy nie dali mu