Wpis z mikrobloga

Papież Jan Paweł II udał się z wizytą do Wielkiej Brytanii. Na wielkim placu, pełnym Brytyjczyków, wita go królowa Elżbieta II.
-Słuchaj, Karol-mówi królowa-znamy się od lat. Może małe urozmaicenie, aby zabić tą nudę? Załóżmy się dla zabawy
-Ale o co?
-Wszyscy mnie kochają. Załóżmy się o to, że jeden mój gest doprowadzi do euforii wszystkich Anglików na placu. To chłodny w okazywaniu uczuć Naród. O 100 tys funtów
-Zgoda
Elżbieta podeszła do barierki i oszczędnym ruchem machnęła do tłumu.
Anglicy oszaleli, paru odpaliło race, z tłumu słychać było "God Save the queen" i foken bastards. W sumie-euforia
Papież pokiwał głową.
-Elu-mówi- Ratzinger wsłaśnie zrobił przelew. Ale może podbijmy stawkę? Zakład o dużą bańkę. Milion funtów. O to, że jednym machnięciem ręki sprawię, że wszyscy Szkoci oszaleją. Nie tylko na placu, ale w Szkocji, na całym świecie, gdziekolwiek przebywa jakikolwiek Szkot. I nie będzie to trwało chwilę, ale tygodnie i miesiące. Latami będą wspominać to wydarzenie że wzruszeniem. Opowiadać wnukom. Zgoda? Jedno machnięcie dłoni
Elżbieta myśli sobie-niemożliwe. Łatwa kasa
-Umowa stoi-powiedziała.
I dostała z liścia na japę od papieża
#cenzopapa #heheszki
  • 1