Wpis z mikrobloga

Uwielbiam te jutubowe wysrywy chadów na temat #blackpill ale czasami w komentarzach można znaleźć perełki [pic].

Do dzisiaj nie rozumiem, dlaczego czarna pigułka, która jest najbardziej autokrytyczną postawą, budzi niejednokrotnie większe emocje niż przykładowo PUA, którego fundamenty to przedmiotowe traktowanie kobiet.
Bawi mnie kojarzenie ludzi, którzy postanowili zniknąć z "rynku" ze skrajną incelozą czy mizoginią. To jest zupełnie nowy poziom stygmatyzacji.
Ogólne samo stanowisko kategoryzowania inceli jako "terrorystów seksualnych", jest śmieszne, bo krzewione przez grupy społeczne, które najgłośniej krzyczały "nie każdy islamista to terrorysta hurr durr".
Dlaczego?
1.Brzydcy ludzie nie zasługują na empatię i zrozumienie. 2. Inceloza mocno kojarzy się z prawą stroną. 3. Przedstawicielem inceli jest Eggman, a nie Abdul Habibi.
Patrząc indywidualnie, wszystko po trochu i pewnie jeszcze multum powodów, a kolektywnie to już sami sobie możecie dobrać wariant.
Mizoginia oczywiście się pojawia, ale tak samo jak dwie strony medalu, ying-yang, twój stary i harnaś, mizoandria również występuje. Nie jest to temat, który chcę szeroko opisywać, ani usprawiedliwiać tych zjawisk, tylko zauważyć pewną zależność - sprezentować taką piękną podkowę z dopiskiem "pdk".

Całe życie ludzie nie zwracają na anonów uwagi, a gdy Ci stwierdzą "it's over dla nas", to nagle każdy normik ma licencjat z psychologii, socjologii oraz kolegę yeti, który siedział na piździe w Himalajach 500 lat, ma włosy na stopach, nikt go nigdy nie widział, a i tak rucha co wtorek. A to wszystko może potwierdzić kolega manlet, który jest mnichem w tamtejszym klasztorze i mimo łysej glacy, w każdy nów księżyca #!$%@? patelnie na przełęczy Dingdong.
Wiesz, że nie masz szans, wiesz ile trudu kosztują Cię bezowocne starania, ale nie. Społeczeństwo mówi, że się mylisz i nie masz racji.
- Pytasz o rozwiązanie? Bierz regularne prysznice.
- To serio pomoże?
- Pewnie, ziomek przećwiczył. Wystarczy upuścić mydło, ruchańsko gwarantowane.
Goście żyli w swojej bańce X lat, odizolowani od rynku i społeczeństwa, w teorii to nie zmieniło się nic, bo w istocie zmieniła się teoria, przyszły pewne wnioski - tyle, why do you even care?

Najbardziej mnie bawią przystojni ludzie [taki naprawdę top], babrający się w czarnej smole. Musisz uzewnętrznić swój błąd poznawczy, bo odczuwasz nieprzyjemne napięcie psychiczne. Ten cień świadomości, że może... może, ale tak naprawdę tylko troszkę... ale jednak, może większość ludzi z którymi wchodzisz w interakcję, nawet powierzchowne, traktuje Cię bardzo dobrze nie ze względu na dobry "wajb". Może Faustyna wysł#!$%@? z zaciekawieniem twoich godzinnych tyrad o robieniu herbaty w pralce, nie dlatego, że jesteś wybitnym mówcą. Może Kasia uśmiecha się do Ciebie, nie dlatego, że telepatycznie ujawniasz swój charakter.
Piękni ludzie, żyją w pięknych bańkach. Blackpill czy nawet redpill, odrobinę naruszają ich strukturę, zwracając uwagę na korelację między wyglądem, a ogólną jakością relacji. Ładni ludzie mają łatwiej w wielu aspektach życia. Chociażby nikt ich nie stygmatyzuje ze względu na wygląd, a wręcz przeciwnie i w okresie dorastania, w spokoju, bez presji, mogą wykształcić to, o czym tyle mówią, to co wykształca się właśnie [i głównie] w okresie dorastania - mityczna pewność siebie i poczucie własnej wartości. A ty se idź do terapeuty za dwie paki w trakcie twoich pięknych twenties, bo Cię #!$%@? w szkole za brzydki ryj #dobrarada xD
Nawet największy pustak nie chciałby być traktowany tak całkiem powierzchownie. Każdy chciałby wierzyć, że ludzie traktują go dobrze, bo jego "wnętrze" jest piękne. Szczególnie, kiedy jego życie było lajtowe i głęboko wierzy, że na każdy, najmniejszy jego aspekt, sam sobie zapracował.

Jedyny zarzut jaki mogę mieć do Blackpillu, jest taki, że wielu zwolenników pigułki [biorąc pod uwagę ich aparycję], mogłoby jeszcze coś ten... No coś by się dało ugrać. Tylko tutaj dochodzimy do logiki [trafnej], którą często dzieli się druga strona "dziewczyno, nie jesteś zobowiązana, by wiązać się z byle kim". U facetów funkcjonuje to tak samo.
Niesatysfakcjonujący związek dla faktu bycia w związku to prymitywna abominacja. Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niezaruchawszy.

#blackpill #przegryw #incel
RatedR - Uwielbiam te jutubowe wysrywy chadów na temat #blackpill ale czasami w komen...

źródło: comment_1631897689fRLTfNFg98ZNyQQyseXHlB.jpg

Pobierz
  • 7
@RatedR:

To co piszesz jest naprawdę wartościowe , szczególnie z tym że przecież Blackpill to oznaka pokory i racjonalnego podejścia do tematu.
Moim zdaniem jednak główna przyczyna tego że kobiety nie akceptują czarnej pigułki jest to że coraz większą świadomość społeczeństwa na temat roli wyglądu w życiu a w szczególności świadomość dysproporcji na rynku matrymonialnym z samej racji bycia kobietą spowoduje że stracą cześć swoich przywilejów i możliwości drenowania mężczyzn na
Do dzisiaj nie rozumiem, dlaczego czarna pigułka, która jest najbardziej autokrytyczną postawą, budzi niejednokrotnie większe emocje


@RatedR: blackpill wzbudza takie emocje bo nikt nie lubi przyznać, że swój sukces zawdzięcza losowi (loterii genetycznej, środowiskowej itp.). A blackpill mówi, że to nie Twoja ciężka praca tylko wzrost, szczęka, dobre wychowanie, szczęsliwa rodzina itd.

Ale jest też drugi aspekt, mniej istotny, dlaczego blackpill wzbudza takie emocje. **Bo wielu blackpillowców kopie leżącego, TRUJE". I