Wpis z mikrobloga

Dzień 3 mojego pierwszego wyjazdu poza miasto powiatowe.
Tinder Wpadła tylko jedna nowa para i to z boostem. Odpuściłem temat i nawet nic do niej nie pisałem.
Zwiedzanie
Najpierw poszedłem do muzeum sztuki i technologii japońskiej Manggha. Spędziłem tam około pół godziny. Potem odwiedziłem muzeum uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Maius. Najdłużej zeszło mi się na kopcu kraka i kamieniołomie Liban. Miałem wdrapać się tylko na sam szczyt kopca ale ostatecznie zostałem dłużej bo miejscówka przy kamieniołomie, zniszczony budynek pełen graffiti, i te rdzewiejące maszyny z fabryki tworzą mega klimat. Gdybym miał znajomych to może wybrał bym się tam na trochę dłużej coś porobić bo jest super i widać że chyba niektórzy lubią tam biwakować bo było kilka miejsc z widoczną spalenizną na ziemi po ognisku i do okoła np. jakieś deski lub kamienie jakby ktoś chciał usiąść. Na jedną z maszyn z fabryki nawet udało mi się wspiąć i zrobić kilka fajnych zdjęć ( ͡° ͜ʖ ͡°). Potem poszedłem wspiąć się na kopiec kraka, spotkałem tam śmiesznego turystę z zachodu który w sandałach bez skarpet chciał wchodzić na ten kopiec pionowo po trawie i pytał się mnie po angielsku czy to napewno dobra droga. Nie zdąrzyłem zwiedzić wszystkiego co chciałem bo przez to że ciemno już się robiło nie poszedłem na skałki Twardowskiego i niestety w tym roku już ich nie zobaczę bo dzisiaj wyjeżdżam. Pospacerowałem za to jeszcze w parku Bednarskiego i po stadionie korona. Na koniec poszedłem pospacerować wzdłuż Wisły, porobiłem zdjęcia na moście miłości nocą i wróciłem drogą przez Kazimierz spać bo już nogi mnie bolały tak że chodzilem jakbym był pijany
Jeśli ktoś byłby zainteresowany to jutro albo dziś wieczorem wrzucam podsumowanie i mogę zawołać chętnych którzy zaplusują komentarz pod wpisem :)
#przegryw #tinder #feels #podrozujzwykopem #krakow
Pobierz 423frewq4f23 - Dzień 3 mojego pierwszego wyjazdu poza miasto powiatowe.
Tinder Wpadł...
źródło: comment_1632384145c88D84IFj48OJbJbeDSf8p.jpg
  • 6