[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Piszę z anonima, bo jednak zdradzę trochę szczegółów z życia. Ogólnie chciałbym poznać perspektywę innych osób na praktyczną stronę posiadania psa - jak radzicie sobie z opieką nad nim jako singiel/jedna osoba? Jest kilka kwestii, które budzą moje spore wątpliwości.

1. Jak często wychodzicie na spacery i na jak długo?
2. Wychodzicie rano do pracy i zwykle wracacie o 16:30, ale niespodziewanie jakiegoś dnia będziecie dopiero o 19/20:00. Jak dużym jest to problemem, mieszkanie obsikane i pogryzione?
3. Wyjeżdżacie w piątek wieczorem i wracacie w niedzielę po południu. Nie możecie zabrać z sobą psa, jak rozwiązujecie kwestię opieki?
4. Wracacie po całym dniu do domu, wyprowadzacie psa, ale za max godzinę musicie wyjść znowu na resztę wieczora. Pies sobie poradzi, czy będzie niezadowolony?
5. Zapraszacie gości na imprezę na cały wieczór. Psa zamykacie w innym pokoju?

#psy #zwierzaczki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #614ce6589ce06a000a93028f
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt

[w.....0]

@AnonimoweMirkoWyznania: 1 ogólnie gdziekolwiek idę to tam taszczę ze sobą psa xd
2. no rano trzeba wyjść, kilka razy zdarzyło mi się, że wróciłem po 12h i jak już sikała to w łazience. po powrocie od razu na spacer.
3. znalazłem na grupie mojego miasta super dziewczynę która opiekuje się psami.
4. na ogół zabieram psa wszędzie ze sobą, ale jak nie dam rady to spacer a później odpalam jej dog

[robertx]

@AnonimoweMirkoWyznania: 1 - 2-3 godziny dziennie w 2-3 spacerach
2 - duży, dużo też zależy od psa . Jeżeli wiesz, że możesz mieć takie sytuacje regularnie to będziesz miał cholerny problem z nauczwnkem szczeniaka załatwiania się na zewnątrz
3 - pies idzie do zaufanego hotelu dla psów
4 - jak za max godzinę muszę wyjść to zmieniam plany. Po powrocie do domu pierwsze co robię to zabieram psa na MINIMUM godzinę

[b.....l]

Z psami mam mieszane uczucia.
Z jednej steony robisz krzywde psu zostawiajac go samego a slugie godziny

Z drugiej strony wszystko lepsze niz schronisko

30kg golden
1. Spacery 8 /12/16(30min/1h)/22 reszta po 10 minut
To i tak za malo jak na mieszkanie w mieszkaniu
2. Psa da sie nauczyc wytrzymac bez lania dlugo, ale 15h? Sam sobie zrob tydzien nie korzystania z toalety przez tyle czasu zobaczymy czy wytrzymasz
3. Sa od

[R.....z]

@AnonimoweMirkoWyznania: osoby opisane w tych punktach nie powinny mieć psa

[brakmaila]

Wszystko zależy jaka rasa - ja mam bokserkę i niestety wg tych punktów psa bym nie miał

1. Jak często wychodzicie na spacery i na jak długo? - kilka razy dziennie im częściej tym lepiej, mój pies lubi i potrzebuje dużo ruchu

2. Wychodzicie rano do pracy i zwykle wracacie o 16:30, ale niespodziewanie jakiegoś dnia będziecie dopiero o 19/20:00. Jak dużym jest to problemem, mieszkanie obsikane i pogryzione? - boksery nie

[robertx]

@Rozpierpapierduchacz: Czy Tonie Przypadkiem moderacja nicku nie zmieniła? Bo coś mi się nie zgadza ( ͡º ͜ʖ͡º)

[R.....z]

@robertx: jest rozpierpapierduchacz od robienia rozpier papier duchy.

Chociaż powoli się powinienem nad #!$%@? zastanawiać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[robertx]

@Rozpierpapierduchacz: Ale zawsze tak było czy to mi się coś #!$%@?ło?

[R.....z]

@robertx: było było, nic nie grzebali ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

[AnonimoweMirkoWyznania]

SuchaŻona: Nie bierz psa, będziesz żałował przy tym stylu życia. Wstawanie godzinę wcześniej rano przez 14 lat to tortura, no i na starość dużo chorują i jeszcze więcej trzeba wyłazic. A teraz jak weźmiesz to wyobraź sobie jakie to uczucie jak jesteś zmęczony po pracy a dom śmierdzi od kupy rozsmarowanej po całej kuchni. Panele napuchnięte od sikow, smród dniem za dniem. Nie warte to zachodu, jedyny pies który u mnie

[AnonimoweMirkoWyznania]

ChadRuchman: Nie wyobrażam sobie trzymać psa w bloku. Jak masz domek z działką to spoko, bo wychodzisz rano w piżamie z kawą w ręku, narzucasz kurtkę i pies załatwia potrzeby. W dodatku mieszkam z rodziną i praktycznie zawsze w domu jest chociaż jedna osoba. Tak wyszło że wszystkie podłogi mamy w płytkach, więc nawet jak gdzieś tam siknie to nic się nie stanie.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua