Wpis z mikrobloga

@marek2092: To był bolid. Widziałem go na własne oczy o 5.35 gdy składałem sprzęt astrofotograficzny. Dla osoby interesującej się astronomią to nie lada gratka. Sam bolid spalił się w około 0,5s kolorem zielono-białym, nastąpił rozbłysk rozświetlający całe ranne niebo. Bolid pozostawił po sobie smugę, która rozpływała się w powietrzu około 10-15s. Nie wystąpił efekt dźwiękowy.