Wpis z mikrobloga

Siema.
Chce trochę wreszcie ruszyć dupsko. Bo już Ileż nożna gnić przed kompem. Mam 31 lat i do sportu generalnie mi dosyć daleko, ale pomyślałem o jakiś sztukach walki. Nie zależy mi na wzajemnym obijaniu mordy, ale zdaje się ze tego typu sporty nie dość ze rozwijają fizycznie to jeszcze można się czegoś fajnego nauczyć (jakieś ciosy, samoobrona). Jestem kompletnie zielony w temacie. Może coś polecicie dla początkującego?
#sport #sztukiwalki #silownia #pytanie
  • 6
@dw5002 poszukaj klubu w swoim mieście, zazwyczaj w takich klubach jest więcej niż jeden poziom - pójdzie do nowicjuszy czyli ludzi bardzo często bez formy/bez doświadczenia, wyrobisz sobię kondycję i nauczysz się techniki. Bez stresu, bez jakiś kompleksòw, bez filozofii. Uczenie się "samemu" sztuk walki wg mnie mija się z celem, gdyż sparing partner to ważny element nauki. No i nie jesteś w stanie wyłapać wszystkich swoich błędów przy nauce
@dw5002 a no i musisz być świadomy, że cześć treningów to może być w całości poświęcone stricte budowaniu kondychy bez techniki i to jest bardzo męczące fizycznie, ale mega satysfakcjonujące później :)
@dw5002: dżudo jak się udo - może jest jakaś sekcja dla dorosłych. Albo boks. Z jednej sotrny i tu i tu trzeba się namęczyć fizycznie, a z drugiej - obalenie, obrona przed obaleniem czy tradycyjny cios w ryja są bardzo przydatne i nie będą wymagały od ciebie gibkości baletmistrza (bo tej zapewnie nie masz) czy jakiejś szalonej sprawności.
Nie chcę powiedzieć, że są to sporty proste czy niewymagające, bo nie są,