Dowiedziałem się że w dzieciństwie babka poiła mnie herbatką z maku. Jak płakałem w wózku albo potem latałem za kaczkami to dostawałem boski napar i szedłem grzecznie spać na pół dnia. #przegryw #narkotykizawszespoko
@juliusz-slowacki: Recepturę zabrała do grobu. Mam takie fashbacki że czasem jak byłem chory dodawała do tej herbatki piołun i rumianek ale jej przepisy przepadły.
Dziewczyna mówi mi, że jestem jebnięty bo se oglądam randomowo skoki Małysza w Willingen, Trondheim, 5 bram Lewego w 9 minut czy rekord Stocha w Sapporo lub na Planicy. Przecież wszyscy to regularnie oglądają. Nie wiem o co jej chodzi.
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link