Wpis z mikrobloga

Niby jest źródło, ale nie mają zgody na publikację wizerunku i to jeszcze w celach promocji, więc tak trochę strzał w stopę dla tego koła. Nie mniej jednak, zabawne. I ciekawe, czy licencję na powielanie logo + wykorzystywanie do reklamy mają - bo to jest grafika DFT, tylko w odbiciu lustrzanym. A wszyscy wiedzą, że ta z shuttera to był fejk + już dawno zdjęta
@ProResHq a co jeśli kupili to logo na tym samym portalu, gdzie ona ponoć kupiła? Oczywiście przed drukowaniem ulotek, czyli wszystko legit (σ ͜ʖσ)
A co do Wy korzystania wizerunku, to nie wiem... Osoba publiczna (tak ponoć określa siebie w mediach społecznościowych), pełny opis wraz z linkiem źródła grafiki.
@Mexii: Nie, nie jest legit. Kupowanie fejkowej licencji nie jest legitne.

No właśnie - nie wiesz. Wstawienie stopklatki z yt i wklejenie pod spodem linka nie zwalnia ze zgody na wykorzystanie wizerunku w celach promocji marki. Musi być specjalna zgoda - nie dość, że wizerunek, to jeszcze nieodpłatny + w celach promocji + zaznaczenie, w jakim okresie będzie rozpowszechniany + w jakim miejscu (czy w kraju, czy zagranicą).

Idąc Twoim tropem
@ProResHq jejku, jakie oburzenie xD kupienie licencji (fejkowej, nie fejkowej nie mi to oceniać) może pełnoprawną kupili... Skąd wiesz? Ale przede wszystkim tzw follow up do jej sposobu zakupu licencji.
BTW dzięki, za poradę prawną Mirku, mniej kija w dupie życzę ()( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
@Mexii: Żaden to kij w dupie. Po prostu rzeczowa dyskusja.

Może i pełnoprawnie kupili. Zresztą, w pierwszym komentarzu to napisałam: „ciekawe, czy mają”. Nie zarzucam im niczego, tylko się zastanawiam.

Po prostu warto być fair, jak się już promuje „własność intelektualną” i np. jeśli to koło naukowe studentów, to słabo - tym bardziej prawa, bo sami wychodzą na hipokrytów