Wpis z mikrobloga

@s---k: Kontroler znajduje się w baterii czy w powerbanku? I kolejne pytanie: wiesz może skąd powerbank „wie” w ilu procentach naładowana jest bateria? Bo w tym momencie powerbank pokazuje tylko 12%, a w powerbanku z którego ją wyciągnąłem, wyświetlacz wskazywał ponad 60%.
W telefonach kiedyś do ogniwa były przypięte takie małe pcb, ktore kontrolowały stan baterii.


@s---k: Nie, ta płytka to była blokada przed możliwością ładowania ogniwa, gdy jego napięcie spadło poniżej zdefiniowanej wartości (co sugerowało, że ogniwo albo zostało rozładowane bez nadzoru albo samoistnie rozładowało się za głęboko (np. w wyniku zwarcia wewnętrznego)). Kontroler zawsze jest w telefonie, nie na ogniwie. I nie jest to też "to coś, co wkładamy do gniazdka"
@icanifiwantto:
- Kontroler ładowania ładuje ogniwo w zakresie napięć.
- Każdy producent może przyjąć inne zakresy napięć dla ogniw litowo-jonowych, aby np. zwiększyć żywotność lub wyżyłować pojemność (2.8V do 4.1V lub 3.2V do 3.8V itp.)
- Kontroler oblicza stan naładowania na podstawie aktualnego napięcia względem tego zakresu.

Jeżeli jeden kontroler przyjmuje, że 3.8V to 100%, to dla innego kontrolera (np. takiego, który nie dba o żywotność) będzie to tylko 80% naładowania