Wpis z mikrobloga

Start i dalsze plany

Kilka informacji z tym co będzie działo się u mnie w przyszłości. 19 grudnia startuje w debiutach trójbojowych, jedynym celem jest robienie 600 kg, a każdy kg więcej będzie miłym zaskoczeniem. Idealnie by było zaliczyć 9 prób i zobaczyć z czym się je zawody. Znajac życie i tak się rozchoruje lub coś innego #!$%@?. Nie liczę na żadne miejsce. Startuje w kategorii do 120 kg, jednak wniosę około 106-112 kg. Jeśli zawody pójdą ok spróbuje na zapleczu wciągnąć w paskach 300 kg w ciągu. Jeśli ktoś tam chce przybić piątkę z wąsaczem to zapraszam, nie gryzę. Cykl do zawodów skromny, właściwie to co było (tj. susta, deka, master i kosmetyki)i sobie nawet dla placebo zjem jakaś oxę lub antka i tyle; to nic w porównaniu do blasta z poprzednich maksów czy redukcji. Po perypetiach z tego roku cieszę się, że nadal jestem sprawny i bardziej myślę o kolejnych latach rozwoju.

Trenuje nadal Sheiko, peak nie jest typowy prędzej jest 30 dniowym deloadem, jeśli uda mi się utrafić w dobrą świeżość i dynamikę będzie dobrze

Po zawodach schodzę na TRT+ (np. 150 test / 200 prima). Jak długo nie wiem. Zejdę z Sheiko do systemu 5/3/1 i będę bawił się kulturysutycznie, jak się zrobi pogoda ruszam biegać po parkach. Dalsze cele w 2022 dopiero będą podjęte w trakcie. Z pewnością muszę się w końcu zająć mocniej rozwojem własnego wizerunku

#mikrokoksy #mirkokoksy #silownia #fullborsukworkout
Pobierz
źródło: comment_1634371288tiCxx96i6cS30gAjgtL4z2.jpg
  • 28
@Ksawras_Wyrzryn:

Czemu? Bo trenowanie Sheiko bardzo niszczy psychicznie i chce odpocząć od robienia bojów. Naprawdę 6-7 razy w tygodniu codziennie robić to samo rozwala. Gdy CODZIENNIE trening wyglada tak

11 seri siadów
17 serii wyciskania
13 serii siadów
- 1-2 akcesoria

Wizerunek aby zwiększyć znowu stawki, organizować szkolenia etc. Wszystko przyszłościowo. Nie można myśleć tylko kategorią "tu i teraz", że obecnie mam nadmiar klientów nie oznacza, że jeśli będę leciał w
@Kasahara:
Do zobaczenia na debiutach ;) powodzenia w przygotowaniach

Mówiąc z własnego doświadczenia, ciężko łączyć dwie dyscypliny, nawet jedną rekreacyjnie i okazyjnie. I tak szczerze to w takim przypadku nie widzę lepszej metody treningowej niż sprzężona.

Co do biegania, to znając Ciebie za rok pobiegniesz maraton a później #!$%@? sobie że musisz przebiec ultra na pustyni i zaczniesz kupować legginsy do biegania z pajęczej sieci xD
@Kasahara: w tym roku zapowiadają się ciekawe debiuty, bo startują osoby, które wyciskają w okolicach ćwiartki i są w stanie przy dobrych wiatrach zrobić 900 w totalu. Fajna impreza ogólnie, życzę powodzenia.