Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 76
@arturro94: Oryginał xD
W latach 2005-2008 mieszkaliśmy przez chwilę z rodzicami w Stanach, z tego rok (ostatni) w Nowym Jorku u mojej cioci. Ciocia miała 3-letnią córkę (moją kuzynkę) i tak się jakoś złożyło, że często się nią zajmowałem. Miała to być niby szkoła języka dla mnie (dzieciak oczywiście mówił po angielsku), tak naprawdę oczywiście znaleźli sobie darmową nianię.

Pewnego razu dostałem zadanie zabrania kuzynki do fryzjera. No to siedzę w
via Wykop Mobilny (Android)
  • 244
@arturro94: ja nie chcialem tam pisać bo szanuję Roberta za jego wkład w Bajern, ale byłem w tej knajpie i od wejścia coś waliło skarpetami. Myślę sobie może z dworu albo coś, ale okazało się, że Robert prosto z meczu przyjechał i nawet getrów nie zdążył zdjąć. Grzybowa super, ale jednak niesmak pozostał.