Wpis z mikrobloga

@vitermagerin: powiem ci jak - wyjedź na największe możliwe zadupie, zatrudnij się w Januszexie. Ale pracuj #!$%@?. W międzyczasie zacznij pić jak oszalały. Zaplodnij partnerkę (oczywiście w konkubinacie), niech ona leci płacząc po mieszkanie komunalne. Cyk. Ciebie zwalniają z pracy. Cyk, kolejne dofinansowanie z mopsu. Zanim bombelkowi wyrosną ząbki - cyknij drugiego bombelka. Pij dalej. Konkubina obowiązkowo powinna się żalić na ciebie w mopsie. Po trzecim bombelku złóżcie wniosek o większe
mordo, ale nie każdy wywodzi się z proletariatu


@fegwegw: 95% Polaków się wywodzi z proletariatu, nie jest to powód do wstydu, po prostu warunki bytowe były bardzo ciężkie jeszcze ledwo 100 lat temu. W 1921 roku 1/3 Polaków była analfabetami. W 1950 roku 80% gospodarstw domowych nie miało prądu.

Dlatego też mordo śmieszy mnie to współczesne gadanie, że do założenia rodziny i dzieci trzeba mieć nie wiadomo ile pieniędzy. Nigdy nie
@vitermagerin a rób i teraz, będziesz mial motywację żeby coś zmienić w swoim życiu, zamiast myśleć o tym ze chciałbyś mieć lepiej. Podobno największą różnicą między ludźmi myślącymi, a pozornie glupimi jest taka, że ten w teorii glupi poprostu robi, z lepszym lub gorszym skutkiem, a na własnych błędach już potrafi wyciągnąć wnioski. A ten mądry, jak to mądry, przemyśli, znajdzie sporo problemów po drodze i na tym się skończy