Aktywne Wpisy
Stylówa jak u nowobogackiej Tatiany z wioski spod Irkucka xD
#lewandowska #lewandowski #bachata #p0lka
#lewandowska #lewandowski #bachata #p0lka
Lowca90 +79
Często potencjalni klienci pytają się mnie czy warto cyklinować starą drewnianą podłogę czy lepiej ułożyć panele. Moim zdaniem jeśli jest możliwość uratowania prawdziwego drewna to warto to robić. Z brzydkiego kaczątka można stworzyć pięknego łabędzia. Tu efekt finalny w komentarzach fotki przed
#remontujzwykopem #remont #budujzwykopem
#remontujzwykopem #remont #budujzwykopem
Tytuł: Śniadanie u Tiffany'ego
Autor: Truman Capote
Gatunek: literatura obyczajowa, romans
ISBN: 8389651629
Tłumacz: Rafał Śmietana
Wydawnictwo: Mediasat Poland
Ocena: ★★★★★★★★☆☆
Philip K. Dick twierdził, że różnica między opowiadaniem a powieścią polega na tym, że opowiadanie jest o morderstwie, a powieść o mordercy. Mimo że w Śniadaniu u Tiffany’ego nikt nikogo nie morduje, to w myśl tej definicji jest to powieść, mimo swojej skromnej objętości.
Jestem naprawdę pod dużym wrażeniem tego, w jaki sposób Truman Capote wykreował bohaterów. Z Holly Golightly na czele, ale nie tylko.
Sama Holly jest postacią bardzo antypatyczną. Infantylną, samolubną, niezdecydowaną, impulsywną, niestabilną, pełną sprzeczności. Kobietą, jakiej rozum kazałby unikać, ale nie tylko rozumem kieruje się mężczyzna, a czasami rozum w tym kierowaniu się zajmuje rolę bardzo poślednią. I może właśnie dlatego ta postać jest taka ciekawa.
Kolejną rzeczą, która mi bardzo zaimponowała jest to w jaki sposób autor pisał o zwykłych zdarzeniach. W całej książce nie stało się nic szczególnego, a i tak było to szalenie interesujące. Myślę, że duża w tym zasługa tłumacza, pana Rafała Śmietany, ale też właśnie bardzo ciekawych postaci. Same ich reakcje na te zwykłe rzeczy, choć też zwyczajne, były zajmujące. Jeśli doda się do tego drobne tropy, które autor zostawia po to, żeby podjąć je później, kiedy czytelnik w zasadzie zdąży o nich zapomnieć, to wychodzi naprawdę kawałek (choć nieduży) dobrej lektury.
Wpis dodany za pomocą tego skryptu
#bookmeter
Zawsze mówiłam sobie, że kiedyś ją przeczytam i zawsze w ręcę wpadało mi coś innego. I tak oto nigdy jej nie przeczytałam.
Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★☆☆☆ (6.3 / 10) (3 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2021-11-01 12:00 tag z historią podsumowań »
W abonamentach: www.legimi.pl
Kategoria książki: literatura, poeci, gatunki
Liczba stron książki: 224
Gatunek książki: zbiór opowiadań
Ostatnie recenzje tej książki:
1\. 2018-02-04 - Użytkownik cebulepotargalwiatr ocenił na: ★★★★★☆☆☆☆☆ (5.0 / 10) - Wpis »
2\. 2017-12-21 -
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora