Wpis z mikrobloga

@Morenk4: dla wszystkich:

Roman Biliński wypowiedział się o swoim wielkim marzeniu, jakim byłoby móc pojawienie się na torze w Poznaniu.

Mam na liście sporo torów, na których chciałbym rywalizować w przyszłości, ale muszę powiedzieć, iż rywalizacja na torze w Poznaniu byłaby niesamowita, gdyż jest to obiekt zlokalizowany w moim rodzinnym kraju Polsce – powiedział 17-latek.

Kurde, co ten chłop wymyśla xD
@motohigh: gdyby wiedział jakim jakim gównem jest tor w poznaniu to nigdy by tam nie chciał wystartować. W zasadzie żaden z kierowców nie chce bo i po co.
Roman wszystko robi po polską publikę, bo tu tutaj ma szansę zdobyć fanbase jakiego w GB nie ma szans ze względu na ogromną konkurencje. Jest oportunistą, a tak naprawdę z nami już ma niewiele wspólnego. Nie dla takich ludzi.
@Redz18: szczerze mam to w dupie, nie potrzebuję Polaka w F1. Narodowość się dla mnie nie liczy, każdy w tym sporcie jest indywiduum, charakterem i za to kogoś lubię, szanuję lub nie znoszę. Wiem, że Romka już raczej nie polubię za wykorzystywaniu polskiej słabości jakiem jest chroniczny brak reprezentacji i niedowartościowanie, w celu szukania sponsorów w kraju przodków (poprzez zwiększanie rozpoznawalność).

Kojarzycie te filmiki na yt, które wskazują polskie akcenty w