Wpis z mikrobloga

Tęsknie za czasami, gdzie wchodząc do sklepu nie trzeba było mieć zainstalowanych miliona aplikacji. Do tego wlurwia mnie, że promocje na wielosztuki w zasadzie stały się standardem i ciężko kupić coś bez tego w rozsądnej cenie. Chcesz z Żabki jedno piwo? Przepłacając złotówkę albo kup #!$%@? 5 w normalnej cenie. No i niech to jest jakiś relatywnie mały podzbiór towaru, ale nie - cały sklep w wielosztukach. Inne sklepy tez już to wprowadziły. No albo niech to faktycznie będzie promocja a nie zawyżanie cen. #zalesie #polska #zabka
  • 6
@kasa: Dalej nie trzeba mieć żadnych aplikacji.
Mi wielosztuki w żabce akurat pasują. Żabka to droższy osiedlowy sklep, drożysz bo otwarty m.in. dłużej niż inne sklepy, otwarty w niedzielę, oferujący kawę, ciepłe posiłki, możliwość zapłacenia rachunków czy zrobienia przelewu, lotto, punkt pocztowy.
Jak za drogo to rób zakupy w markecie, tam ceny pojedynczych produktów są standardowe w większości przypadków.
@Vadzior: No spoczko, jak Ci to odpowiada to okej. Ja zdecydowanie wolałem model, gdzie ceny były trochę wyższe i mogłem kupić jednego browara czy jedno opakowanie żółtego sera, jak nie miałem potrzeby robienia większych zakupow w markexie, albo jechałem do innego miasta. No to teraz albo kupisz 5 piw (No jakby to chociaż czteropak był) albo przesłać 2 zł na piwie. #!$%@?. Chcesz kupić jogurt? #!$%@? kup 4 od razu bo
@kasa: Nie przesadzaj. Nie ma takich przebitek typu 2zł na piwie. Za bardzo w górę zaokrąglasz. Ceny piwa w żabie są ok jak na osiedlowy sklepik pod nosem który jest otwarty od 6 do 23. Dobra, jest parę wyjątków. A wielosztuki to tylko plus. Ja jestem przyzwyczajony kupować na zapas gdy cena jest korzystna. Akurat na piwie te 50gr czy złotówka aż takiej różnicy nie robi, ale wole wziąć 4 i
@kasa: kurła ja pamietam wielosztuki gdzie bez aplikacji mozna było rzeczywiscie zaoszczędzic. Potwierdzam ze zrobili taki szczalnik że głowa mała, Mam porownanie bo żabka pod nosem a 50m dalej hipermarket. Przykładowa Łomża w żabie 3,60zł vs 2,50 hipermarket. Ale tak działa monopol. Najpierw powygryzali mniejsze sklepy dobrymi promocjami a teraz od dłuższego czasu windowanie cen w kosmos
@Vadzior: Oczywiście ze jest masa produktów z przebitką po 1.50 - 2zł. Ja w żabce nie robię zakupow na zapas. Idę wypić z kumplem browara w plener to nie będę czteropaka na zapas ciągnął. Jak jestem w innym mieście i chce śniadanie #!$%@? to tez nie kupie jogurtów na zapas czy sera, bo się zepsuje w samochodzie. Tak jak pisałem, jak Ci to odpowiada to spoko, co kto lubi! Mnie to
@kasa: To trzeba kombinować i z kumplami piwo kupować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Też nie robię codziennych zakupów w żabce ale takie piwo zdarza się kupić w wielosztuku. Wole jednak markety.