Wpis z mikrobloga

Rowerem do pracy jadę tylko ok 5 minut, ale to wystarczyło żeby mi na 2 przejazdach rowerowych (na moim zielonym) wyjechały dwa samochody tak centralne przed koło (pierwszy kierowca zauważył i coś tam przepraszał, babka w drugim nawet nie wie, że sekunda później a by się jej ktoś wbił w drzwi, bo po co miała by się rozejrzeć), a do tego pieszy idący środkiem ścieżki (z jednej strony ściana, z drugiej tył przystanku) nie reagował na dzwonek (głupi lub głuchy). Trochę im wszystkim współczuję, przy takim wietrze jak dziś muszą mieć niezły przeciąg między uszami...
#rower
  • 21
@ikov:
jak mawia pewne powiedzonko - cmentarze pełne są tych, którzy mieli pierwszeństwo!

ja rozumiem, że na DDR masz pierwszeństwo ale z drugiej strony logika nakazuje by jednak zachować ograniczone zaufanie bo zwyczajnie kierowcy nie są przyzwyczajeni do tak szybko przemieszczających się obiektów! i tu nie chodzi o to, że ktoś broni nieuwagę kierowców - nie po prostu DDR są zwyczajnie źle projektowane! w PL DDR są projektowane w ciągu chodnika
@siona: Jakbym nie miał ograniczonego zaufania to by mnie tu już dawno nie było. Powinien być obowiązek, by dostając prawo jazdy, kilka godzin obowiązkowo przejeździć rowerem w ruchu miejskim. Sam też mam samochód, ale dzięki temu, że dużo jeżdżę rowerem, jestem świadomy istnienia rowerzystów, a nawet ich dziwnych zachowań i nie przeszkadzają mi w jeździe. W drugą stronę (oczywiście nierealną) rowerzysta też powinien móc spędzić za kierownicą samochodu kilka godzin by
@ikov nie powinno być takiego obowiązku. Tak jak nie powinno być obowiązku jazdy na monocyklu, na hulajnodze, czy chodzenia jako niewidomy. Bycie świadomym tego, że cykliści w większości nie znają przepisów ruchu drogowego nie zmienia tego, że ścieżki rowerowe prowadzone są idiotycznie - co wytknął Ci już ktoś nade mną. Skręcając z drogi głównej, często samochód nie ma możliwości schowania się bez najeżdżania na ścieżkę rowerową, co pozostawia mu dwie opcje:
-
@Bordomir: z reguły, żeby doszło do wypadku, musza być dwie osoby nie przestrzegające przepisów, jak jedna ogarnia to zdąży uniknąć czy zahamować, ty właśnie pokazałeś, że nie przestrzegasz, brakuje tylko jeszcze rowerzysty co też nie będzie przestrzegał i się spotkacie, każdy może popełnić błąd , mi też to się zdarza, ale w tym przypadku robisz to z premedytacja, bo wiesz o tym
@ikov: mordo ja jezdziłem kiedys na treningi prawie codziennie i od pewnego momentu zaznaczałem dni w których przy zachowaniu mojej uwagi i tak wjezdzałyby we mnie samochody (przy moim pierwszenstwie). Przez iles miesiecy nie było takiego dnia ( ͡° ͜ʖ ͡°) niektore przejazdy nawet kilkukrotnie. Taką mamy kulturę.
@siona: przydałby się obowiązek jazdy na światłach o odpowiedniej mocy, bo to ułatwia zauważenie, niestety sporo rowerzystów kupuje jakieś chińskie światełka które widać dopiero z 10m i jeżdżą z tym w nocy
@pcela to nawet nie wiedziałem, dzięki za info ( ͡~ ͜ʖ ͡°) ja po mieście mało jeżdżę ostatnio, a na wsiach to zazwyczaj spotykam takich co niby mają lampki ale baterie powinni wymienić w poprzednim sezonie
@vauecki: Ja jeżdżę tak od kilku lat, właśnie przez ten brak zaufania jakoś szczęśliwie obyło się bez większych problemów, dopiero dziś jakoś tak mało ogarnięci jechali. Raz, latem tego roku (właśnie w tym miejscu gdzie dziś ten pieszy szedł po ścieżce) miałem przygodę - pusto, zero ludzi, a tu do zatoczki zajeżdża autobus. Okolica wygląda tak: ulica -- zatoczka -- chodnik -- przystanek -- ścieżka -- ściana budynku. Jakaś dziewczyna wysiada
Pobierz ikov - @vauecki: Ja jeżdżę tak od kilku lat, właśnie przez ten brak zaufania jakoś sz...
źródło: comment_1634900961WbbV9idKjdLoFXOmlP9v3h.jpg
@ikov: na skrzyżowaniach przecinających DDR powinny masowo być montowane lustra sferyczne.

Jako, że ścieżki są odseparowane od jezdni najczęściej chodnikiem i małym trawnikiem to będąc kierowca samochodu masz rower w ogromnej martwej strefie. Obowiązkiem jest upewnienie się że można jechać, tj. obrócenie się i w razie konieczności zatrzymanie celem rozejrzenia ale żyjemy w Polsce i nie możemy wymagać zbyt wiele od Polaków
@ikov: a no to klasyk gdzie z bombelkami tną scieżkę debile albo ciotki z psem na rozciągniętej smyczy przecinajac sciezke rowerową. Ale takie najbardziej zagrazajace zyciu to wyjazdy w ciemno blachosmrodziarzy. Mieć tytanowe kości i można fortunę zbić na wyciąganiu z ubezpieczalni kasy xD
@ikov: również dojeżdżam rowerem i mam złotą poradę: traktuj ich jak część #!$%@? infrastruktury, jak drzewa. Jeżeli jakiś cep zostawił drzewo na środku ścieżki rowerowej to widzisz z daleka, przeklniesz pod nosem co za debil tutaj to zostawił, ominiesz i nie bedziesz nad tym się rozwodził bo po co wkurzać się na materię nieożywioną.

Tak samo należy postępować z NPCami co lezą jak krowy czy to pieszo czy w samochodach (ale