Czy to jest jakieś zaburzenie jak do kogoś coś mówisz (wyraźnie), a ta osoba zawsze odpowiada "co?!" Tak że musisz jeszcze raz powtórzyć to co przed chwilą powiedziałeś, a jeszcze Ci ta osoba odpowiada, że dobrze słyszy i mówisz wyraźnie, ale cały czas kiedy do niej coś mowisz to odpowiada tym "co?!" ¯\_(ツ)_/¯
@userrrr: sam często pytam się "co", bo całe życie w słuchawkach i teraz niedosłyszę czasami, tylko że się do tego przyznaje i nie mówię, że dobrze słyszę
@userrrr: dlatego ja zawsze jak już kogoś lepiej poznam to informuję, że moje irytujące co, wynika z młodzieńczej 24/7 gry w csgo i inne typu rzeczy na słuchawkach, full głośności, żeby słyszeć kroki
@userrrr: Czasami dopytanie "co?" powoduje powtórzenie pytania co daje dodatkowy czas na przemyślenie. Zwłaszcza jak ktoś miewa momenty zawachania przed każdą odpowiedzią to może być irytujący ale skuteczny mechanizm
@userrrr: bo to nie jest problem ze słuchem. Sam tak czasami mam. Tak jakby pewna części mózgu była odpowiedzialna za odbiór bodźców słuchowych. Kolejna części mózgu jest świadoma tego, że słyszysz, bo wiesz, że słyszysz, ale są jeszcze dwa podzespoły: jeden zamienia dźwięk na język - wtedy jesteś w stanie powtórzyć, co ktoś mówił, ale za interpretację języka odpowiadają inne obszary mózgu. Dlatego można zapytać "co?", nawet jeśli usłyszałeś i nawet
#pytanie #psychologia
To jakieś zaburzenie?
Również Ty:
Skoro nie jesteś psychiatrą, to na jakiej podstawie stwierdzasz że cos jest choroba, a coś nią nie jest?
Komentarz usunięty przez autora Wpisu