Wpis z mikrobloga

Ja już nie wiem. Dosyć często się rumienię, nie byloby to takie złe, ale jest to dosyć wyraziste i widoczne. A czesto utrzymuje się dość długo.
Próbowałem z tym walczyć, próbowałem o tym nie myśleć, próbowałem się z tym pogodzić i nic nie dało oczekiwanych rezultatów. Nie chciałbym się tego pozbyć w 100%, ale chociaż trochę ograniczyć. To nie tak, że jak robię się czerwony to boję się coś powiedzieć. Po prostu odzywam się tylko jak mam jakieś zdanie na dany temat. A wszyscy myślą, że się boję/wstydzę. Nie powiem, zawsze zastanawiam się czy coś powiedzieć, no ale bez przesady. Ale może to jakiś chroniczny stres, bo nawet podczas gry w karty drżą mi ręce i to widać. Czuję po sobie jak ktoś skieruje na mnie wzrok, a jeszcze jak będzie się wpatrywać to już całkiem.

Myślicie, że wizyta u psychoterapeuty może pomóc?
I jaki plus minus to może być koszt?
#psychologia #psychoterapia #stres
  • 1
@izkYT: też zawsze się rumieniłam i to z różnych przyczyn: z zawstydzenia, z tego, że palnęłam jakąś gafę, z zimna, ciepła, z podniecenia i tak dalej i tak dalej, więc wiem co czujesz. Chyba najgorzej jak ktoś jeszcze dodatkowo nazywa to "uroczym". Czy ktoś słyszał aby człowiekowi z widoczną wadą mówić, ze to urocze? Straciłęś przedniego zęba, och, jakie to urocze. Tak to mniej więcej u mnie wyglądało. Nie wiem czy