Wpis z mikrobloga

Włączyłem pranie i po 20 minut pralka sama się wyłączyła. Nie ma napięcia w gniazdku, bezpiecznika nie wyrzuciło, pralka działa, sprawdziłem podłączając do gniazda w pokoju, napięcie na bezpieczniku jest, więc sam bezpiecznik też wygląda, że działa. Musiało się coś wydarzyć dalej. Samo gniazdko wygląda w porządku. Co najczęściej w takich przypadkach się uszkadza? Za chwilę będę rozbierał puszkę, mam nadzieję, że to tam coś się stało i nie będzie trzeba kuć ścian. Coś polecacie jeszcze sprawdzić? #elektryka #remontujzwykopem
  • 14
@karololo: sprawdź zero i fazę wpuszce z bezpiecznikami. Jak nie masz fazy to szukasz przy bezpieczniku,jak zera to na zazwyczaj niebieskiej listwie/szynie pod obudową pudełka z bezpiecznikami. Sprawdź czy na klatce masz wszystkie trzy fazy, mogło jedną wywalić wcześniej. Sprawdź dokręcenie kabli gazowych na wszystkich bezpiecznikach jak już zdejmiesz obudowę
@karololo: Jezeli instalacja jest nowa, pralka nie działa, ale fizycznie jest lub było napięcie sieci to musi być brak styku przewodu fazowego bądź neutralnego i w pierwszej kolejności szukałabym problemu w samym gnieździe, do którego została przyłączona pralka. W tym miejscu najłatwiej popełnić błąd. Jeżeli na tym obwodzie jest zainstalowane wcześniej inne gniazdo, pomiędzy rozdzielnią, a gniazdem z którym jest problem, to już w nim może być problem, a nie konkretnie