Wpis z mikrobloga

@klsh: Oettinger, najtańsze gówno za 40 centów i jedyne piwo, które smakuje jak piwo niegazowane i miałem po tym odruchy wymiotne za każdym łykiem. Najpopularniejsze pewnie dlatego że najtańsze, dlatego ktoś to tam wrzucił na mapę. Oni w ogóle się nie reklamują w telewizji, ani na ulicy.
@mACIOR Podobnie w UK Carling. Najtańszy sikacz, przy którym polski żubr to król piw. Odgazowany, koloru jasnej słomki, piany nie stwierdzono. Oficjalnie robiony na licencji kanadyjskiego browaru Carling. Nieoficjalnie: Carling sprzedaje samą nazwę/markę a potem #!$%@? ich interesuje, co kto nalewa do puszek. Podobnie robi australijski Fosters i belgijski browar Stella Artois.