Wpis z mikrobloga

@kopek: Zaraz mądrale napiszą, ze wyzysk za najniższa krajowa i notoryczne nadgodziny. A serio to ja poszedłem w korpo dopiero przed czterdziestka. I nie żałuje! Oczywiście, to cholerna loteria. Nawet nie jaka firma, ale jaki dział czy przełożony. Mialem chwile ciężkie, średnie i bardzo dobre jak teraz. Jak jest zle, to zmieniasz prace i to jest zajebiste akurat. Natomiast w Wielkiej Czworce nigdy nie pracowałem. Nie moja branża. Ponoć już jest
@blunch kumam, ale raczej polityka firmy mowi, ze zatrudniamy profesjonalistow za dobra kase, czy raczej chca juniorów i osoby ktore awansuja wewnetrznie za raczej mniejszy hajs?