Wpis z mikrobloga

No i możemy się pożegnać z jakimkolwiek dymami w najlepszej chyba kategorii wagowej 77. Teraz Wiewiór chce bić się z Kubanczykiem, z którym pewnie się lubi. Nawet jak zawalczy z Krychą, to też by było bez żadnych wyzwisk i szpileczek. A z Ferrarim to już będzie odgrzewany kotlet. Będzie się odgrażał że zabije wiewiórkę, a na końcu zbierze #!$%@?. Jedyne dymogenne zestawienie na ten moment to Bocian vs Multipla.
#famemma
  • 3