Wpis z mikrobloga

Pamiętam do tej pory jak mi założono kosz z śmieciami na głowę w szatni przed WFem. Nieraz także dostałem z ręki od jakiegoś chłopaka. Zazwyczaj był to taki ultra mocny plaskacz/liść w tyłek albo plecy jak się przebierałem. W szatni wtedy było śmiechom nie było końca. Oczywiście nauczyciel WF stał przed szatnia i o wszystkim wiedział, ale udawał że go to nie dotyczy.

#psychologia #przegryw #gimbaza #szkola #zalesie
  • 9
@jaca_66: A nie mogłeś oddać? Ja kiedyś kolesia krzesłem przerezalem pod tablica na matmie za podobna akcje. Trzeba było z partyzanta kopa na ryj zasadzić typowi jak się przebierał i mówię to poważnie. Jak nic nie zrobisz to zawsze będziesz dostawał po dupie. Ostatecznie byłeś bity, jakbyś się postawił tez byłbyś bity ale twój oprawca przynajmniej pare lepow by zebrał i potem raczej już by zaczepiał innych