Wpis z mikrobloga

Pytanie do ludzi z #motoryzacja
Jutro moja pierwsza wymiana opon w ASO i boję się, że ktoś uszkodzi felgi, ponieważ opony będą przekładane. Czy macie jakiś sprawdzony sposób co zrobić w takiej sytuacji?
A) nie przejmować się i zaufać
B) zrobić zdjęcia felg na wypadek uszkodzenia
C) zrobić zdjęcia felg w obecności pracownika ASO

Z góry przepraszam, jeśli moje pytanie jest niestosowne.
  • 12
  • Odpowiedz
@bigos555 bo pewnie ma nowe auto na gwarancji i wszystko robi w ASO.

@sortris ja bym sie jakos bardzo nie przejkiwal, to tylko wymiana opon. Prewencyjnie mozesz zrobic zdjecia i w razie problemow reklamowac, ale ASO to raczej nie jest warsztat Mietka i Józia gdzie kopia po kołach.
W sumie, to możesz też być obecny przy wymianie. Od wielu lat wymieniam opony w zaprzyjaźnionym serwisie (nie ASO) i niespecjalnie do glowy mi
  • Odpowiedz
@bigos555: @szuwarek-mini: zmieniam w ASO, bo nowe auto na gwarancji i przy okazji robię wymianę oleju po dotarciu silnika. Ceny nie są takie złe.

Zapytałem ziomka z obsługi jak jest z felgami przy wymianie, to powiedział, że u nich to robi maszyna automatycznie i raczej nie zdarza się, aby się działo coś złego. Przyznał, że jak kiedyś robili ręcznie to zdarzały się małe uszkodzenia.

Tak czy siak zrobiłem zdjęcia. Dzięki
  • Odpowiedz
Ceny nie są takie złe.


@sortris: Nie pisałem tego w kontekście cen, tylko w kontekście tego, na ile ASO robiąc to jako jedną z wielu dodatkowych czynności, jest w stanie być profesjonalne tak jak wyspecjalizowany tylko w tym zakład. Ale pewnie nie ma to większego znaczenia.
  • Odpowiedz
@bigos555: @szuwarek-mini: odebrałem auto i na pierwszy rzut oka nie ma żadnego śladu na felgach. Nawet nie ma śladu przy gwintach śrub. Jest tylko dookoła opony taka dziwna maź, która chyba miała ułatwić zdejmowanie ogumienia. Jak umyję auto, wszystkiego się dowiem, ale już jestem spokojny. Dzięki mireczki! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz