Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Irytujące dla singla w pewnym wieku jest to, że widzi swoich znajomych którzy mają rodziny, dzieci, pary na ulicach i TO NIE SĄ WCALE SUPER WYGLĄDAJĄCY GOŚCIE więc sam bierze się za siebie, wywraca swoje życie o 180 stopni i nie ma żadnych efektów. Ot takie proste myślenie kiedyś miałem -> skoro na żywo widzę pary w podobnym wieku i gość nie wygląda super to ja będę dbał o zdrowie, chodził na siłkę, zmienię ubiór, fryzura, perfumy, jakieś hobby, lepsza praca, itp. itp. i wtedy przecież będę lepszy nie? No właśnie nie. Bo to magicznie nie sprawia, że kobiety które mijasz na ulicy zrywają ze swoimi albo biorą rozwód bo przecież ty jesteś lepszy. To samo z mitem jakoby facet w okolicach 30-stki to był zapuszczony pijak więc niewiele musisz wysiłku wsadzić żeby być o niebo lepszym. To jest w sumie śmieszne, że można rozpoznać singla po tym, że robi się na takiego elegancika podczas gdy faceci w związkach wyglądają normalnie - zwykły t-shirt, spodnie, i kilka dodatkowych kg z racji wieku co jest normalne i tyle. Żadnego pajacowania, pozerstwa. Jak masz 15-20 lat albo szukasz na #tinder to może takie maxowanie w kierunku wyglądu ma sens ale jak masz z 26,27 czy 29 lat to wystarczy minimum ALE musisz mieć okazje. Problem w tym, że w tym wieku okazji nie ma albo jak są to brak wolnych kobiet. Czy można mieć jeszcze okazje w tym wieku? Nie mam pojęcia. Bardzo ciężko. Szkołę już masz za sobą i z reguły zostaje miejsce pracy albo internet (gdzie internet jest typowo nastawiony na wygląd).

#podrywajzwykopem #takaprawda #zwiazki #relacje #blackpill #tfwnogf #przegryw #badoo

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61b47c191a841e000b7db8df
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Irytujące dla singla w pewnym wieku...

źródło: comment_1639236345Iz0cDBAFsK4TX08T069ZjT.jpg

Pobierz
  • 18
@AnonimoweMirkoWyznania: Zgadza się. Sam jestem przed 30'stką (chociaż wygląam strasznie młodo) i przez ostatnie kilka lat to tryhard by kogoś znaleźć chociaż do ONS. Nigdy nie miałem problemu z włosami czy sylwetką, zawsze byłem szczupły, nie łysieje, 1.8m+ więc dużo nie musiałem robić by dobrze wyglądać, ot tylko sie dobrze ubrać, bo zapuszczony i zaniedbany nigdy nie byłem.

I nic xD Dziewczyny jakie poznajesz w realu - zajęte. Zawsze i wszędzie,
@AnonimoweMirkoWyznania:

Sytuacja jest trudna i w sumie ja ją zaakceptowałem,wiem jaki może być mój los.
Im więcej masz zobowiązań a z wiekiem pojawiają się one w ilościach coraz większy tym mniej masz czasu i w moim przypadku mniej myślę o kobietach gdy mam coraz więcej na głowie.
Sam związek i małżeństwo nawet jeśli poznasz jakaś loszke a poznanie takowej może być czasochłonne nie daje gwarancji niczego także chyba życie kawalera,nic innego
AluminiowaBabcia: @Pralko-suszarka: prawdę piszesz. Jak słyszę inny tekst normicki „wystarczy wyjść do ludzi” o już wiem, ze to kolejny idiota, który sam do tych ludzi nie wychodzi bo by mie gadał takich durnot. Wyjdź gdziekolwiek i praktycznie wszedzie przeważają faceci. Kluby to typowe parówkowe imprezy, kursy tanca czy grupy o chodzeniu góry/jeżdżeniu rowerem to już memy i kolejne miejsce gdzie prędzej znajdziesz chłopaka jak jesteś tęczowym paskiem niż kobietę będąc
Jak słyszę inny tekst normicki „wystarczy wyjść do ludzi” o już wiem, ze to kolejny idiota, który sam do tych ludzi nie wychodzi bo by mie gadał takich durnot.


@AnonimoweMirkoWyznania: To nawet nie chodzi o to, bo taka osoba jak najbardziej może wychodzić do ludzi. Problem jest bardziej w tym, że taka osoba ma po prostu już dobrych znajomych z którymi może wyjść. Ale mówienie komuś, by wyszedł do ludzi gdy
@AnonimoweMirkoWyznania: samotny to może być tylko facet.

Kobieta NIGDY nie jest samotna - zawsze ma masę koleżanek, przyjaciółek i 10 adoratorów. Kobieta może odczuwać samotność raz na jakiś czas, czasami, gdy jakiś chad długo się nie pojawia, ale samotna kobieta nie jest nigdy, nawet introwertyczka.

Za to faceci często nawet nie mają już kumpli do 30 bo wszyscy zajmują się swoimi rodzinami, a wiadomo że każda różowa źle patrzy na kumpla
Bujam się tak jak ty od prawie dwóch lat gdy rozstałem się z była (ona oczywsice po miesiącu miała nowego bolca) i zaczynam mieć juz dość. Niby nie jest ze mna obiektywnie złe (1,8m+ zadbany zero zakoli siwizny brzuszka, materialnie tez mocno ponadprzeciętnie, na minus przeciętna gęba i bycie raczej domatorem, ale do przegrywow mi daleko) wsystskie znajome czy dziewczyny/żony ziomków zaskoczone, ze jak to taka partia tyle czasy wolna, a ja
@AnonimoweMirkoWyznania: To nawet nie chodzi o to, bo taka osoba jak najbardziej może wychodzić do ludzi. Problem jest bardziej w tym, że taka osoba ma po prostu już dobrych znajomych z którymi może wyjść. Ale mówienie komuś, by wyszedł do ludzi gdy ich za dużo nie zna, to jest dopiero głupie, bo gdzie ma niby wyjść i ich szukać?


@Pralko-suszarka: dokładnie tak, bo "wyjdź do ludzi" normiki rozumieją jako: weź
MagicznyBarman: @Jar_ko tak było. Wszędzie te wolne kobiety, tylko nikt ich jakoś nie widział, ale to przecież nasza wina.

@Pralko-suszarka Ja lekko po 30 i te same spostrzeżenia, 3 lata tryhardowałem i oceniam, że to strata czasu była. Nikogo nie poznam bo po prostu nie ma gdzie poznać, przynajmniej mając twarz jak ja.

@AnonimoweMirkoWyznania

AluminiowaBabci

Ja 3 lata się bujam i dokładnie jak u ciebie. Jak się nie jest dynamiczny, przystojny,
ZepsutaMarzycielka: @Pozytywny_gosc: nie mam żadnych zakoli ani zmarszczek, a sama geba to mi sie wrecz poprawiła od redukcji tkanki tłuszczowej. Nie wszyscy faceci po 30 to zaniefbane janusze z łysina i bebzonem, których jedynym kosmetykiem jest zel pod prysznic.

Co do tego, że jestem brzydki to zgadłes. Pisałem, ze mam przecietna twarz, dzisiaj przecietny=brzydki

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua