Wpis z mikrobloga

@Boleslaw_Smiszny: nieeee, uwierz mi, jeśli chodzi o młynki to ten xeoleo jest najtańszym który w miarę nie pyli. Jeśli poszukasz to wszedzie każdy pisze że podstawa to młynek i zauważ że ludzie kupują commandante za ponad tysiąc złotych. Na początku myślałem to fanaberia i kupiłem porlexa który I tak nie był najtańszy. I byłem rozczarowany, ciągle nie mogłem zrobić dobrej kawy, zawsze było coś nie tak. Zmieniłem na młynek z metalowymi
@Boleslaw_Smiszny: najtańszy sensowny młynek elektryczny to wilfa, ale tak jak wyżej @sradam napisał, lepiej dołożyć i kupić coś dobrego od razu. Ja mam comesia, ale na początek może nie koniecznie trzeba aż tak szaleć. ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
xeoleo jak na początek to spoko opcja, a jak dobrze poszukasz, to może znajdziesz w granicach 200zł.

@sradam: Kawa z kawiarki nie jest zła, wręcz to wdzięczne narzędzie