Wpis z mikrobloga

@Goronco ja musze przyznać że często chodziłem do fastfoodów. Od jakiegoś czasu przejadło mi się to gówno. Nigdy po tym jedzeniu nic mi nie było i jadam tam teraz tylko awaryjnie w trasie. Albo zeszli z jakością albo zwyczajnie zjadłem tyle tego syfu że już mi się nie chce tego jeść xD aha no i ceny poszły do góry. Wolę już iść na domowy obiad niż tam bo zapłacę tyle samo