Wpis z mikrobloga

Taki w sumie spoko ten rok był, ale nie do końca.
Najpierw rzeczy które nie poszły:
1. Chciałem zaliczyć podjazd Mount Ventoux i/lub Passo Stelvio na #szosa, ale się nie udało finansowo i czasowo
2. Chciałem wrócić do latania dupą na kawałku szmaty - też mi się nie spięło z obu powodów. Jeszcze wrócę do #spadochroniarstwo - może w 2022, zobaczymy.
3. Bebech mi urus o kilka kg. No ogólnie dramat, ale co zrobisz? Nic nie zrobisz.
4. Zestarzałem się do ćwiartki...

Z rzeczy które poszły, mniej więcej chronologicznie:
0. Wydałem kupę hajsu na lekarzy, ale warto było.
1. Zmieniłem pracę (ale nie wziąłem kredytu, kredyt wziąłem w 2019) i uwolniłem się od porytego psychicznie przełożonego i kilku zjebów z biura (nie żeby wszyscy, ale zawsze trafią się beznadziejne jednostki)
2. Złożyłem nowego kompa (przy obecnym rynku i brakach to osiągnięcie :D)
3. Odebrałem swoje pierwsze/nowe mieszkanie i ogarnąłem wykończenie za gotówkę, mam praktycznie wszystko czego potrzebuję, teraz tylko drobnostki i jakieś detale mi zostały oraz zgranie perfecto wszystkich smart zabawek
4. Kupiłem nowy rower #tt #szosa #n+1
5. Drugi raz zaliczyłem #triathlon na dystansie #ironman chociaż było blisko żebym w ogóle nie ukończył po spotkaniu z pachołkiem (pozdro dla kumatych, kto ma wiedzieć ten wie)
6. Kupiłem gruza do wożenia materiałów i roweru.
7. Zaliczyłem #calpe rowerem. Przez 2 tygodnie kręcenia chyba wszystkie te sławne podjazdy machnąłem włącznie ze ściankami dochodzącymi do 30%.
8. Ani razu nie złapała mnie policja jak świrowałem na #motocykle chociaż bywało blisko wiele razy.
9. Byłem #motomikolaje XDDDD
10. Kupiłem zarąbistą choinkę i zorganizowałem pierwsze święta u siebie.
11. Nie zbankrutowałem!

Ad1: Ach, zapomniałbym - odstawiłem prochy, przez większość roku żyłem na trzeźwo, ostatni kwartał spałem też na trzeźwo.
Niby nic, ale jednak sporo. Mało kto w ogóle wiedział że jadę na wspomagaczach przez ostatnie kilka lat.

Jakby nie patrzeć - negatywy były mocne, ale ogólnie rok raczej na plus. Teraz tylko czekać na to co pierdyknie w 2022.
Poza powrotem do #skokispadochronowe to chciałbym w przyszłym roku pojechać na tor motocyklem, zaliczyć więcej wypadów rowerowych i chyba kupię sobie chomika #pdk
Muszę się też odbudować finansowo, więc nie chcę sobie stawiać nierealnych oczekiwań. Nie jestem p0lką ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#podsumowanie2021 #roknamirko #zalesie #chwalesie #gownowpis
Wyrewolwerowanyrewolwer - Taki w sumie spoko ten rok był, ale nie do końca.
Najpierw...

źródło: comment_1640957814M20J4NgsGycjWKGAEUC6rN.jpg

Pobierz
  • 2