Wpis z mikrobloga

Czy był ktoś i na terapii poznawczo-behawioralnej i na psychodynamicznej i może powiedzieć czy odczuł różnicę i na korzyść której? Może ktoś był na jednej i w trakcie zmienił na drugi rodzaj?

Przy poznawczo-behawioralnej uczę się rozpoznawać swoje emocje i reakcji na nie. Ale brakuje mi jakiegoś dojścia do sedna skąd się to wzięło i przepracowania tego jakoś. Może za dużo filmów się naoglądałam, ale chciałabym przepracować lęki na określone sytuacje, tak aby pozbyć się źródła problemu. A to, nad czym się nie da to wtedy zastosować metody umiejętnej reakcji. Da sie tak? XD

#psychoterapia #terapia #psychologia
  • 12
@iEarth:

Czy był ktoś i na terapii poznawczo-behawioralnej

Byłem, jednakże jakość tej terapii pozostawiała tak bardzo wiele do życzenia, że zastanawiam się nad zgłoszeniem "terapeutki" do ordynatora oddziału.

i na psychodynamicznej i może powiedzieć czy odczuł różnicę i na korzyść której? Może ktoś był na jednej i w trakcie zmienił na drugi rodzaj?

Generalnie poznawczo-behawioralna ma polegać na budowaniu w sobie prawidłowych nawyków, czy pokonywaniu lęków. Czyli jak ktoś ma problemy
@Zgrywajac_twardziela: dziękuję za odpowiedź. Nie do końca się zgadzam, że p-b jest bez sensu, może faktycznie to wynika z Twojego doświadczenia, może to kwestia terapeuty. Mimo różnych zastrzeżeń, ogólnie ze swojej jestem zadowolona. Jednak właśnie brakuje mi poczucia rozwiązania sedna problemu. Ta nauka właściwych zachowań jest bardzo ważna ale pomaga tylko na niektóre kwestie z różną intensywnością. Nie wymazuje faktycznie nieprawidłowych odczuć. Np zazdrośni ludzie są tacy z jakiegoś powodu. To,
@iEarth:

dziękuję za odpowiedź. Nie do końca się zgadzam, że p-b jest bez sensu, może faktycznie to wynika z Twojego doświadczenia, może to kwestia terapeuty. Mimo różnych zastrzeżeń, ogólnie ze swojej jestem zadowolona. Jednak właśnie brakuje mi poczucia rozwiązania sedna problemu.

Tzn. ja to oceniam na bazie ogólnie tego czym ta terapia jest, na bazie własnych doświadczeń to w ogóle masakara XD Terapeutka nic się nie odzywała prawie, i każdy mógł
@iEarth: mojemu niebieskiemu się pomyliło, indywidualnie miałam różne nurty terapii. Pracowałam nad poznawaniem siebie, moim postrzeganiem rzeczywistości i tym, z czego to wszystko wynika (gestalt). Terapeutka doradzała mi, dawała "zadania domowe", czasem nawet wydawała polecenia, jak będziesz chciała to na pw Ci napiszę o co chodziło z tymi poleceniami (tu elementy poznawczo behawioralnej), czasami może i były elementy psychodynamicznej, bo rzeczywiście mogłam jakby przelać na nią swoje uczucia, ale jednak starała
@iEarth: A to dziad jeden, zgłoś go za flood.
A jeśli cię to interesuje to korzystałem z obu nurtów i mi zdecydowanie pomogła cbt. Przyznam, że najlepiej jakby połączyć obie terapie w jedną, bo jest tak jak napisałaś. Na psychodynamicznej uzyskasz wgląd, czyli dowiesz się dlaczego? Na poznawczej wglądu jest mało za to dowiesz co i jak masz robić.
@iEarth: Byłam na poznawczo-behawioralnej, psychodynamicznej, psychoanalitycznej grupowej i obecnie jestem u terapeutki co w zależności od problemu inne podejście stosuje np. terapię schematu, albo typowe poznawczo-behawioralne podejście, czasem może coś z psychoanalizy pójdzie.

Z obecnego terapeuty jestem zadowolona, ale do niego trafiłam tylko dlatego, że zrobiłam całościowa diagnozę u psychiatry i psychologa. Bez tej diagnozy dalej bym się błąkała po psychoterapeutach i zmieniała nurty bo zawsze by było coś nie tak.
@iEarth:

Byłem na obydwu nurtach (dodatkowo ten sam nurt u roznych osób), idealne było bygdyby wynaleźli coś pomiędzy.
IMHO najwiecej zalezy od psychoterapeuty (czlowieka) a nie od nurtu w ktorym on pracuje.

1. Na psychodynamicznej terapeuta próbuje cię utopić we własnych problemach. Pogrąża Cie. W końcu wszystko już doskonale rozumiesz co z czego wynika, a nadal jesteś w ciemnej dupie.

2. Na poznawczo-behawioralnej terapeuta ma mniejsza ochotę słuchać Twoich historii. Ignoruje