Wpis z mikrobloga

@dwa__fartuchy: po prostu odstawiłem, jakoś przez miesiąc oddychałem tylko przez usta, po tym miesiącu zdarzały się chwile że nos nie był zablokowany na amen i niewielka ilość powietrza mogła nim iść, stopniowo tych chwil było coraz więcej i nos był coraz bardziej drożny, po paru miesiącach już mogłem nim normalnie oddychać