Wpis z mikrobloga

Nie wiem, czy się ze mną zgodzicie, ale regulacja stopami procentowymi tak szalejącej inflacji to jak strzelanie armatą do kaczek. Loteria i walenie na oślep, ale szansa na trafienie jakąś tam jest.
Po pierwsze wszystkie aktualne regulację są zdecydowanie za późno, bo trzeba było reagować dużo, dużo wcześniej.
Po drugie podwyższenie stopy dzisiaj nie daje natychmiastowego efektu, a pierwsze tego efekty będzie widać za kilka miesięcy.
Po trzecie, czego niestety wielu nie dostrzega, regulacja stopami procentowymi nie jest takim banalnym systemem, a którym przy wysokiej inflacji wprowadzają wysokie stopy i inflacja spada. Zbytnie bujanie w górę nie tylko może zlikwidować szalejącą inflację, ale i wprowadzić kraj w recesję. A to wcale nie jest trudne przy tak znacząco rozdmuchanych wydatkach budżetowych. Gospodarka jeszcze się trzyma, na fali rozpędu, który miała również dzięki podażowe pieniądza. Jeśli będzie ona zbyt mocno ograniczona może się okazać, że wszystko jebnie szybciej niż może nam się wydawać.
#inflacja #bekazpisu #ekonomia #finanse
  • 3
@miekki_am to że stopy podwyższono za późno to oczywiście prawda. Ale jakie inne środki wprowadzisz żeby inflację zmniejszyć? Może nie natychmiastowo, ale podniesienie stóp daje takie rezultaty. Ja bym dołożył do tego umocnienie waluty przez ogólnie politykę zagraniczną, ale to też nie jest działanie z dnia na dzień i o takich rzeczach to powinno się myśleć dawno temu
@miekki_am: wszustko ładnie opisałeś z tym że jeszcze nie złapałeś co jest chorobą a co lekarstwem. co przyczyną a co skutkiem.
niskie stopy dają dwa efekty. tani kredyt i wyciąganie oszczędności i lokowanie "gdziekolwiek" w efekcie mamy sztuczny nie oparty o analizę zysków wzrost. każdy "kupuje" cokolwiej bo lepsze niż trzymanie na koncie. mamy wzrost ogspodarczy że hoho.

w końcu masa pieniądza w systemie jest tak duża że mamy bańkę już