Wpis z mikrobloga

Było kilka wpisów jedzeniowych na tagu #uk, dorzucę się. Poszedłem z różową do Tesco zabanyć jakieś single napitki, zawędrowaliśmy na półkę z przecenionymi mięsami, a tam ona - trzyipółkilogramowa szynka (joint) ze świnek biegających na dworze przeceniona z 30 funtów na 10. Kupiona, różowa zrobiła bulion do podlewania i oto cztery godziny pozniej jest pyszne mięsko na kanapki. Prawdą jest że żeby jeść sama szynkę trzeba ją wcześniej wymoczyć przez noc, bo jest słona jak polscy przedsiębiorcy w Nowym Ładzie, ale na kanapeczki sprawdza się dobrze.
Pobierz
źródło: comment_1641754357PyWFlMfDbNavaFVERvPzMB.jpg
  • 7